Interia: Adam Małysz z całkiem nową funkcją. Wszystko już przesądzone?
Nieoficjalnie: Adam Małysz jedynym kandydatem na szefa Polskiego Związku Narciarskiego. - Wkrótce zostanie szefem związku - powiedział informator Interii. 25 minął termin składania wniosków w wyborach na prezesa PZN. Wpłynąć miała zaledwie jedna kandydatura na następcę Apoloniusza Tajnera.
Po 16 latach Apoloniusz Tajner nie będzie starał się o ponowne wybranie na prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, a nieoficjalne doniesienia portalu Interia wskazują, że jedynym kandydatem na jego miejsce jest Adam Małysz.
Były skoczek miał złożyć swoją kandydaturę w wymaganym przez przepisy wyborów terminie. Według ustaleń mediów nikt poza Adamem Małyszem nie chce zasiąść w fotelu prezesa PZN.
Nieoficjalnie: Adam Małysz zostanie nowym prezesem PZN
- To Adam Małysz złożył kandydaturę w wyborach na prezesa Polskiego Związku Narciarskiego - zdradził rozmowie z dziennikarzami Interii informator.
Źródło doniesień o zbliżającej się wielkimi krokami nowej roli Adama Małysza bardzo dobrze zna temat najbliższych wyborów w Polskim Związku Narciarskim.
Z relacji informatora wynika, że już sam fakt złożenia kandydatury przez Adama Małysza jest wystarczający do wygrania przez niego wyborów. - Wkrótce zostanie szefem związku - powiedziało źródło.
Nie ma lepszego kandydata, czy nie ma innego kandydata?
25 maja minął termin składania wniosków i wszystko wskazuje, że tylko Adam Małysz zgłosił chęć przejęcia fotela, w którym od 2006 roku zasiadł Apoloniusz Tajner. Oficjalną listę poznamy dopiero 11 czerwca, czyli równo dwa tygodnie przed planowanymi wyborami.
Informator nie ma wątpi w kandydaturę Adama Małysza. - Tym jedynym kandydatem jest właśnie on - powiedział dla Interii. Co więcej, źródło wskazuje, iż nie ma przesłanek do tego, by były skoczek nie otrzymał nowej funkcji.
- Nie ma wątpliwości, że kandydatura zostanie poparta podczas zjazdu delegatów. Adam Małysz jest znany i lubiany w świecie sportów zimowych, da sobie radę - stwierdził anonimowy informator. Wybory odbędą się 25 czerwca w Krakowie.
Apoloniusz Tajner nie zniknie ze skoków narciarskich
Dwa tygodnie temu Apoloniusz Tajner poinformował w rozmowie z Interią, że w tym roku nie będzie starał się o to, by ponownie zostać prezesem PZN, gdyż zabraniają mu tego przepisy regulujące kwestię kolejnych kadencji. Nie chce on jednak całkowicie odejść na emeryturę.
- Chciałbym w dalszym ciągu w jakiejś formie współpracować z Polskim Związkiem Narciarskim. Muszę jednak poczekać na wybory. Jeśli zostanę poproszony o taką współpracę, to ją podejmę, jestem na to gotowy - powiedział były trener Adama Małysza.
Apoloniusz Tajner nie będzie jednak na siłę dążył do tego, by pozostać blisko struktur Polskiego Związku Narciarskiego i następnego prezesa. - Jeśli będzie się jednak tworzył jakiś układ w PZN, że nie będę tam pasował, to nie będę. Taka jest rzeczywistość - powiedział Apoloniusz Tajner.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Groźny wypadek autobusu wycieczkowego w Małopolsce. W środku znajdowały się dzieci
14 emerytura. Świadczenie zostanie z polskimi seniorami na stałe? Tego chce większość
Źródło: Interia