W Barcelonie zawrzało ws. Wojciecha Szczęsnego. Wszystko przez jeden wpis
Wojciech Szczęsny od kilku dni jest oficjalnym zawodnikiem FC Barcelony. Kibice z niecierpliwością czekają na jego debiut. Fanów zastanawia również rola, jaką będzie pełnił Polak. Teraz w tej sprawie wybuchła istna burza. Wszystko przez jeden wpis.
Wojciech Szczęsny w FC Barcelonie
Ostatnie dni dostarczyły mnóstwo emocji fanom futbolu, a wszystko to za sprawą powrotu Wojciecha Szczęsnego do wielkiej piłki. Zaczęło się od niespodziewanych problemów FC Barcelony, które pojawiły się po kontuzji podstawowego golkipera, Marca-André ter Stegena. W obliczu takiego osłabienia, władze klubu musiały błyskawicznie zareagować i znaleźć godnego następcę. Wybór padł na Polaka, który nie tak dawno temu ogłosił zakończenie kariery, co wywołało spore zaskoczenie w środowisku sportowym.
Początkowo pojawiające się doniesienia na temat transferu przerodziły się w dynamiczne rozmowy, które zakończyły się sukcesem. Wojciech Szczęsny, mający na swoim koncie liczne występy na międzynarodowej arenie, podpisał umowę z Dumą Katalonii w środowe popołudnie. Zaledwie kilka godzin później klub opublikował oficjalne potwierdzenie, co wywołało prawdziwą sensację zarówno w Hiszpanii, jak i wśród polskich kibiców. Entuzjastyczne reakcje napływały z obu krajów, a decyzja Barcelony spotkała się z ogromnym zainteresowaniem medialnym i gorącymi dyskusjami na temat przyszłości polskiego bramkarza w jednym z największych klubów świata.
Fanów FC Barcelony najbardziej interesuje teraz data debiutu Szczęsnego w klubie, ale także rola, jaką będzie pełnił. Po wczorajszym spotkaniu z Deportivo Alaves w sieci wybuchła w tej sprawie prawdziwa burza. Wszystko przez jeden wpis.
Trudno uwierzyć, czego dokonał Lewandowski. Kibice czekali na to prawie 100 latGorąco ws. Wojciecha Szczęsnego
Wczoraj FC Barcelona pewnie pokonała Deportivo Alavés 3:0, a główną gwiazdą spotkania był Robert Lewandowski, który skompletował hat-tricka i poprowadził swój zespół do zwycięstwa. Choć Polak skradł show, niemal cała drużyna zaprezentowała się solidnie, kontrolując przebieg meczu od pierwszej do ostatniej minuty. Niestety, mimo korzystnego wyniku, nie wszyscy piłkarze Barçy mogą mówić o równie udanym występie. Jednym z najsłabszych ogniw okazał się bramkarz Inaki Peña.
Choć Peña zachował czyste konto po raz drugi z rzędu, jego gra wcale nie była bezbłędna. Kilkukrotnie brakowało mu pewności w interwencjach, co mogło kosztować zespół utratę bramki. Mimo to, hiszpański serwis Barça Universal zaskoczył fanów, publikując pochlebne opinie na jego temat i prowokacyjnie pytając:
To już drugi mecz Peñy z czystym kontem z rzędu. Czy Szczęsnemu uda się przejąć od niego miejsce w podstawowym składzie? — zapytano na platformie X.
Takie stwierdzenie wywołało burzę wśród kibiców, którzy wyrazili swoje niezadowolenie w komentarzach. Fani zwrócili uwagę na liczne niepewne zagrania Hiszpana, które stawiają pod znakiem zapytania jego przyszłość jako pierwszego bramkarza Barçy. Wokół tematu szybko zrobiło się głośno, a dyskusje na temat tego, czy Peña jest odpowiednim wyborem na kluczowe mecze, rozgorzały na dobre.
ZOBACZ TEŻ: Lewandowski trafił na okładki prestiżowych gazet. Ogromne wyróżnienie dla Polaka
Internauci ostro ws. potencjalnej rywalizacji Wojciecha Szczęsnego
Pod wpisem serwisu szybko wybuchła gorąca dyskusja, która przyciągnęła uwagę licznych kibiców Blaugrany. Zaskakujące pytanie o potencjalną rywalizację między Inakim Peñą a Wojciechem Szczęsnym wzbudziło wiele emocji i natychmiast rozgrzało atmosferę wśród fanów FC Barcelony. W komentarzach widać było wyraźny podział opinii, choć dominowały głosy sympatyków opowiadających się po stronie polskiego bramkarza. Kibice otwarcie wyrażali swoje niezadowolenie z dotychczasowych występów Hiszpana, argumentując, że jego obecność w bramce stwarza więcej problemów niż daje poczucia bezpieczeństwa.
Widać, że Pena nie jest dla nas. Musimy sobie z nim poradzić na razie - komentuje użytkownik.
Obrona była bardzo solidna, pułapka ofsajdowa wykonana perfekcyjnie (w starciu z Alaves - red.) W ostatnim meczu stracił 2 gole ze spalonego, Szczęsny ma przewagę nad Peną - pisze internauta.
Łatwo (Szczęsny wygra rywalizację - red.) Pena jest bardzo niepewny
Zawsze, gdy Pena ma piłkę, stajemy w obliczu ataku serca.
Serce podchodzi mi wtedy do gardła - brzmią niektóre komentarzy pod wpisem.
