Tomasz Adamek w ogniu krytyki. Ekspert nie miał wątpliwości
Tomasz Adamek wystąpi w walce wieczoru w nadchodzącej gali FAME MMA 21, która od kilku dni jest na ustach wszystkich mediów w Polsce. Promocja wydarzenia nie potoczyła się po myśli organizatorów, którzy musieli podjąć zdecydowane kroki w związku ze skandalem na konferencji prasowej. Adamek był obecny w trakcie całego zamieszania i pojawiły się głosy, że doświadczony bokser nie powinien być częścią środowiska freak fightów.
Awantura na konferencji prasowej
Wszystko stało się w poniedziałkowy wieczór, gdy w Gliwicach odbywała się specjalna konferencja prasowa z udziałem zawodników, mediów i kibiców. Zawodnicy otrzymywali pytania, ale również sami zabierali głos i przedstawiali swoje myśli. Jednym z nich, był Kasjusz Życiński, który w wulgarnych słowach zwrócił się do Pawła Tyburskiego i rzucił w jego stronę kilka mocnych obelg.
Tyburski nie wytrzymał i wstał ze swojego miejsca, a następnie przebiegł całą scenę i z impetem zaatakował “Don Kasjo". Życiński otrzymał kopnięcie w głowę i upadł na ziemię, a Tyburski zdążył jeszcze uderzyć go kilkukrotnie, zanim ochrona zdążyła zainterweniować. “Don Kasjo” doznał urazu głowy, a na jego czole widoczna była krew. Paweł Tyburski został wyprowadzony z obiektu, a włodarze federacji FAME podjęli natychmiastową decyzję o wykluczeniu go z gali FAME MMA 21.
Andrzej Gołota w MMA? Zdecydowana odpowiedź legendy boksuKrytyka wobec Tomasza Adamka
Gala FAME MMA 21 przyciągnęła sporą uwagę kibiców ze świata boksu, ze względu na podpisanie kontraktu z Tomaszem Adamkiem. “Góral” zdecydował się podjąć nowe wyzwanie, po tym, jak kilka miesięcy temu pokonał Mameda Khalidova i automatycznie stał się największą gwiazdą na gali freak fightowej. Jego udział w walce pod szyldem FAME wzbudził kontrowersje, a część kibiców i ekspertów była niezadowolona z tego stanu rzeczy. Andrzej Wasilewski nie zostawił suchej nitki na Adamku i mocno skrytykował decyzje 47-latka.
Jest rozczarowanie. Jeżeli pięściarz jest ustawiony finansowo, to powinien siebie szanować, powinien pamiętać o swoich wielkich wynikach i szanować swoich kibiców. Nie powinien zniżać się do takich występów, bo ciężko nawet nazwać to walką – ocenił bokserski promotor w programie Misja Sport
ZOBACZ TAKŻE: Andrzej Gołota w MMA? Zdecydowana odpowiedź legendy boksu
Walka wieczoru
Tomasz Adamek nie skomentował zarzutów w jego stronę i przygotowuje się do walki, do której dojdzie już za kilka dni. “Góral” wystąpi w walce wieczoru Gali FAME MMA 21, która odbędzie się w sobotę 18 maja o godzinie 19:30. Rywalem Adamka będzie Patryk “Bandura” Bandurski, który stanie przed arcytrudnym zadaniem, jakim będzie pokonanie legendarnego pięściarza w jego ulubionej dyscyplinie - boksie w dużych rękawicach.
Gala odbędzie się w gliwickiej PreZero Arenie i tradycyjnie, można spodziewać się kompletu publiczności. Mimo skandalu na konferencji prasowej sprzed kilku dni kibice będą chcieli zobaczyć w akcji swoje ulubione postaci z internetu, a Tomasz Adamek wkroczy do nowego środowiska.