Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Szymon Marciniak nie pojedzie na wielki turniej. Jest oficjalna decyzja
Karol Osiński
Karol Osiński 04.04.2024 20:09

Szymon Marciniak nie pojedzie na wielki turniej. Jest oficjalna decyzja

Szymon Marciniak
Fot. JURE MAKOVEC/AFP/East News

Szymon Marciniak nie poprowadzi meczów podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Oznacza to, że we francuskim turnieju piłkarskim udziału nie weźmie żaden Polak. 

Szymon Marciniak nie pojedzie na igrzyska olimpijskie

Na oficjalnej stronie internetowej FIFA pojawiło się powiadomienie dotyczące udziału sędziów piłkarskich na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. 

Komisja Sędziowska FIFA wyznaczyła 89 sędziów z 45 krajów do prowadzenia meczów podczas olimpijskiego turnieju piłki nożnej w Paryżu w 2024 r. - czytamy.

Ostatnie wielkie turnieje gościły najlepszych sędziów świata z Szymonem Marciniakiem na czele. Tym razem Polak nie został zgłoszony i olimpiada odbędzie się bez jego udziału. 

Cezary Kulesza przerwał spekulacje ws. Euro 2024. Tam Polacy będą mieli bazę

Igrzyska olimpijskie w piłce nożnej bez polskiego akcentu

Na liście FIFA można znaleźć 21 sędziów głównych i 42 asystentów. Nie znajdziemy na niej Szymona Marciniaka, ale też żadnego polskiego arbitra. Nie ma w tym jednak większej niespodzianki, ponieważ igrzyska olimpijskie w piłce nożnej nie są tak prestiżowe, jak choćby mundial, a podczas ostatniego w Katarze polski sędzia był zdecydowanie najlepszy.

Należy dodać, że na olimpiadę nie pojedzie żaden z czołowych sędziów areny europejskiej. Męskie rozgrywki piłkarskie w Paryżu rozpoczną się 24 lipca, a zakończą 9 sierpnia 2024 roku. Dzień później mecze zaczną rozgrywać kobiety. 

ZOBACZ TAKŻE: Ważna wiadomość ws. Roberta Lewandowskiego. Jest oficjalny komunikat

Szymon Marciniak poprowadzi latem wiele spotkań

Brak powołania na igrzyska olimpijskie nie oznacza, że Szymon Marciniak i jego asystenci latem będą się nudzić. 14 czerwca rozpoczyna się Euro 2024 w Niemczech, a Polak jest głównym kandydatem do prowadzenia meczu otwarcia pomiędzy gospodarzami a Szkocją. 

Ponadto polski arbiter jest uchodzi za jednego z faworytów do prowadzenia finałowego spotkania mistrzostw Europy. Rozgrywki potrwają równy miesiąc do 14 lipca.