Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Robert Lewandowski zmienił oblicze El Classico. Wystarczyło jedno dotknięcie, fani w euforii
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 20.03.2023 08:15

Robert Lewandowski zmienił oblicze El Classico. Wystarczyło jedno dotknięcie, fani w euforii

Robert Lewandowski zmienił oblicze meczu FC Barcelona kontra real Madryt
LLUIS GENE/AFP/East News

Spotkanie pomiędzy FC Barceloną, a Realem Madryt przyniosło wiele emocji. Kibice zostali zaskoczeni na sam koniec spotkania, gdy wydawało się, że losy wyniku są już przesądzone. El Clasico było dla Roberta Lewandowskiego prawdziwym pokazem umiejętności. W 91. minucie wystarczyło jedno dotknięcie, aby zmienić oblicze meczu.

Robert Lewandowski ponownie na ustach całego świata

FC Barcelona kontra Real Madryt bez wątpienia było wielkim, piłkarskim widowiskiem. Nie było niczego innego, co mogło bardziej interesować fanów piłki nożnej niż mecz między dwoma gigantami.

Wszystko wskazywało, że piłkarze zejdą z murawy z remisem w kieszeni. Czas spotkania El Classico dobiegał końca, a na tablicy wyników widniało wyraźne 1:1. Wtedy do akcji wszedł Franck Kessie, ale gdyby nie Robert Lewandowski, to losy spotkania mogłyby wyglądać inaczej.

Poszedł do paczkomatu i nie mógł uwierzyć, w to, co widzi. Od razu chwycił za telefon

Robert Lewandowski znów zachwycił kibiców

91. minuta meczu FC Barcelona kontra Real Madryt sprawiła, że na twarzach niektórych kibiców pojawił się szeroki uśmiech, a oni sami wybuchnęli w wielkiej euforii. Inni natomiast… zalali się łzami.

To właśnie na koniec El Classico Robert Lewandowski znalazł się przy piłce. Po otrzymaniu podania rozpędził się i niczym taran biegł lewą stroną boiska w stronę pola karnego. Polak pokazał jednak klasę i umiejętności. Sprawę wygranego meczu na koncie FC Barcelony postawił wyżej niż nabijanie własnych statystyk meczowych za wszelką cenę. 

Wystarczyło jedno dotknięcie piłki… piętą, aby piłka trafiła celnie do Alejandro Baldego. Ten natomiast zgrabnie przekazał piłkę do Francka Kessiego. To był dla Realu Madryt koniec.

Zagranie Roberta Lewandowskiego robi furorę w sieci

Kiedy linia podań od Roberta Lewandowskiego dotarła do Francka Kessiego, ten wykorzystał swoją szansę. Strzał w światło bramki zakończył się wielkim okrzykiem radości i wygranym dla FC Barcelony meczem.

Zamiast remisem El Classico zakończyło się wynikiem 2:1 dla FC Barcelony. To znaczy, że Katalończycy dopisali do swojego konta aż trzy punkty, co jest dla Realu Madryt fatalną wiadomością. Po zakończeniu meczu na Camp Nou Real Madryt traci do klubu Roberta Lewandowskiego aż 12 punktów.