Plan Lewandowskiego nie był jednak taki sprytny? Występ w El Clasico pod znakiem zapytania
W meczu 30. kolejki LaLiga Barcelona mierzyła się z Las Palmas. Blaugrana wygrała 1:0, a Robert Lewandowski zobaczył żółtą kartkę. Wielu kibiców i ekspertów domyśla się, że było to umyślne działanie Polaka, by ten wyzerował swoje konto przewinień przed spotkaniem z Realem Madryt. Teraz jednak napastnika mogą spotkać za to surowe konsekwencje.
Robert Lewandowski nie wystąpi w następnej kolejce LaLiga
Przed meczem z Las Palmas, Polak miał na koncie 4 żółte kartki, które uzbierał na przestrzeni całego sezonu. Brakowało mu zatem jednej, by musieć pauzować jedno spotkanie. Jako, że następnym rywalem Barcelony będzie Cadiz, a później dojdzie do El Clasico, Lewandowski wolał zapewne zdobyć “żółtko” już teraz i nie bać się o ewentualną absencję w starciu z Realem Madryt. Tak również się stało, ponieważ napastnik “Dumy Katalonii” przedłużał wykonanie zmiany. W efekcie arbiter Mateo Busquets Ferrer dał mu żółty kartonik, przez co ten nie zagra w następnej kolejce przeciwko Cadiz.
Reakcja Lewandowskiego na awans na Euro 2024. Fani nie kryją wzruszenia Lewandowski tuż po meczu zabrał głos. Motywujące słowa kapitanaLewandowskiego czeka dodatkowa kara? Hiszpańskie media debatują nad tym
Po incydencie z Robertem Lewandowskim w roli głównej, hiszpańskie media zaczęły zadawać sobie pytanie, czy Polak specjalnie przedłużał zejście z boiska, by wykartkować się przed spotkaniem z Realem Madryt. Dziennikarze “OK Diario” nie mają wątpliwości co do celowości zachowania napastnika. Sugerują również, że piłkarza może czekać za to dodatkowa kara. Powołują się nawet na konkretny przepis, który widnieje w Kodeksie Dyscyplinarnym Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej.
Zawodnik, który w trakcie meczu wywoła piątą żółtą kartkę, może zostać ukarany. Oprócz sankcji przewidzianej w pierwszym akapicie niniejszego artykułu (jeden mecz zawieszenia), dodatkowym meczem kary i grzywną w wysokości 600 euro
ZOBACZ: Lewandowski wparował do szatni po meczu. Zdecydowane słowa do kolegów z drużyny
Z powyższego cytatu wynika, że Roberta Lewandowskiego może czekać dodatkowa kara za fakt, że dążył do otrzymania żółtego kartonika. Jeżeli taka zostałaby na niego nałożona, nie mógłby wystąpić w El Clasico. Nie musi się tak jednak stać, ponieważ komisja ligi powinna udowodnić napastnikowi celowość czynu. Hiszpanie wskazują, że Polak może się bronić tym, że nie widział informacji o jego zmianie, przez co mógł po prostu nie wiedzieć, że musi zejść z boiska.
Chęć rewanżu Barcelony na Realu
W tym sezonie mogliśmy oglądać już dwa pojedynki Barcelony z Realem Madryt. W każdym z nich - i tym ligowym, i tym superpucharowym - górą byli “Królewscy”. W finale Superpucharu Hiszpanii, który zakończył się wynikiem 4:1, jedynego gola dla “Dumy Katalonii” strzelił Robert Lewandowski.
Po dwóch porażkach z Realem w tej kampanii nic dziwnego, że Polak chciałby wystąpić także w kolejnym El Clasico. Chęć rewanżu z pewnością jest u “Lewego” wielka.