Sprytny plan Lewandowskiego na El Clasico. W następnej kolejce jednak nie zagra
Po przerwie na reprezentację, do gry wróciła piłka ligowa. Wczoraj, 30 marca FC Barcelona z Robertem Lewandowskim w składzie podejmowała zespół Las Palmas. Polak zszedł z boiska w 81. minucie, przy okazji wcielając w życie swój sprytny plan, który w kontekście przyszłych spotkań przyniesie mu korzyści.
Pięciu zawodników zagrożonych z powodu żółtych kartek
Przed meczem z Las Palmas na tymczasowym obiekcie FC Barcelony, Estadio Olimpico, aż pięciu zawodników Blaugrany było zagrożonych pauzowaniem z powodu uzbieranych żółtych kartek. Byli to: Robert Lewandowski, Joao Cancelo, Inigo Martinez, Oriol Romeu i Andreas Christensen. Tych piłkarzy dzieliła jedna kartka od tego, by nie móc zagrać w następnym spotkaniu z Cadiz.
Istotne w kontekście tego wątku jest to, że 21 kwietnia odbędzie się El Clasico. Zatem lepiej pauzować w następnej kolejce, niż w spotkaniu z aktualnym liderem LaLigi. Z takiego założenia wyszedł m. in. Robert Lewandowski.
Fatalny występ SSC Napoli. Piotr Zieliński nie uratował kolegów Nicola Zalewski ma piękną partnerkę. Zaskakujące, kim jestLewandowski wcielił w życie swój plan, schodząc z boiska
Polak rozpoczął mecz z Las Palmas w wyjściowym składzie. Tym razem nie zaliczył udziału przy jedynej bramce Raphinhii, jednak nie to było dla niego najważniejsze w tym spotkaniu. W 81. minucie trener Barcelony, Xavi Hernandez zarządził zmiany. Zejść mieli Sergi Roberto i Lewandowski, a wejść za nich Oriol Romeu i Vitor Roque. Jako, że napastnikowi nie udało się złapać żółtej kartki wcześniej, celowo przedłużał opuszczenie boiska, by sędzia Mateo Busquets Ferrer dał mu upomnienie. Polak dopiął swego, przez co nie zagra w następnym spotkaniu z Cadiz. Jednak, w kontekście pojedynku FC Barcelony z Realem Madryt był to mądry ruch ze strony “Lewego”, ponieważ tym samym wyczyścił on swoje konto i nie musi już uważać, by nie dostać “żółtka” przed El Clasico. Co więcej, 10 i 16 kwietnia Blaugranę czekają dwa starcia z PSG w Lidze Mistrzów, zatem Robert Lewandowski będzie miał więcej czasu na regenerację i przygotowanie się do tych spotkań.
ZOBACZ: Lewandowski o swojej przyszłości w kadrze. Padły znaczące słowa
Oprócz Polaka, w meczu z Las Palmas wykartkowali się także Joao Cancelo i Inigo Martinez. Wiedząc, że z Cadiz można zagrać rezerwowymi zawodnikami woleli być gotowi na o wiele trudniejszy pojedynek z “Królewskimi”.
W pogoni za Realem
FC Barcelona wygrała więc z Las Palmas 1:0 po golu Raphinhii w 59. minucie. Dzięki temu Blaugrana umocniła się na drugiej pozycji w LaLidze, tracąc 5 punktów do Realu Madryt. Królewscy nie rozegrali jednak jeszcze swojego spotkania w tej kolejce, ale jeżeli wygrają dziś z Athletikiem Bilbao, wrócą do 8 oczek przewagi nad rywalem.