Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Piotr Żyła nagle przerwał wywiad, powód zaskakuje. Tego się nie spodziewał
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 04.12.2023 12:07

Piotr Żyła nagle przerwał wywiad, powód zaskakuje. Tego się nie spodziewał

Piotr Żyła
Rex Features/East News

Piotr Żyła kończy zakończył średnio udany weekend w Lillehamer z 24. I 25. miejscem. Gwiazdor naszej kadry odpowiadał na pytania dziennikarzy z Eurosportu, po czym nagle przerwał wypowiedź. Z “równowagi” wyprowadziła go zdumiewająca sytuacja. 

Trudny start polskich skoczków. Piotr Żyła zaskoczony w trakcie wywiadu

Polscy skoczkowie w nie najlepszym stylu zainaugurowali nowy sezon Pucharu Świata. Niestety, ale zarówno Dawid Kubacki, Kamil Stoch, jak również Piotr Żyła nie prezentują pełni swoich umiejętności. Ten ostatni został wywołany do odpowiedzi po ostatnich zawodach w Lillehammer, które zakończył na 24. pozycji. Gwiazdor naszej kadry nagle przerwał wywiad, wykazują spore zdziwienie pewną interesującą sytuacją. 

Najnowsza prognoza pogody na Boże Narodzenie 2023. Czy czekają nas białe święta?

Piotr Żyła zabrał głos po zawodach w Lillehammer. Padły wymowne słowa

Mimo wszystko optymizm nie opuszcza Piotra Żyły. W rozmowie z Kacprem Merkiem dla Eurosportu podzielił się swoimi wrażeniami:

Skakałem, co umiem. Pierwszy skok nie był do końca fajny, drugi był "ciutkę" lepszy. Dużo brakuje do dobrego skakania. Zazwyczaj trochę wyżej latałem, brakuje świeżości.

Zapewnia jednocześnie, iż będzie tylko lepiej: „Za bardzo się spięło na początku. Teraz to powinno iść w miarę dobrą stronę. Czuję, że się męczę, ale to przez to, że spodziewałem się, że będę w innym miejscu. Trzeba to zaakceptować i małymi krokami do tego dochodzić”.

Piotr Żyła nagle przerwał wywiad. "Ale się drą"

Skoczek dalej opowiadał Kacprowi Merkowi z Eurosportu o swoich planach na poprawę wyników, kiedy niespodziewanie przerwał wywiad.

– To był problem, że na koniec brakowało energii. Jak się męczysz, to motywujesz się do tego. Nie dostajesz fajnego impulsu do pracy, ale tak jest. Potrzebuję kilku fajnych dni, żeby zapomnieć o skakaniu, a teraz nie będziemy skakać. W Klingenthal może będzie lepiej. Ale się drą! – skomentował nagle okrzyki kibiców.

Dziennikarz Eurosportu zasugerował, że „jest to jakiś protest”, po czym Piotr Żyła odpowiedział:

Trzeba swoje robić i nie poddawać się, walczyć dalej. Spora część sezonu przed nami. Bywały takie problemy, a potem było ok. Jedziemy dalej, show must go on – podsumował.

 

Źródło: Sportowe Fakty WP.pl