Pekin 2022. Trwa konkurs indywidualny na dużej skoczni. Wszyscy Polacy znaleźli się w drugiej serii konkursowej, a Kamil Stoch skokiem na 137,5 m przez długi czas prowadził. Ostatecznie pierwszą serię zakończył na 4. miejscu.
Odległości polskich skoczków mogą cieszyć - udało się im wszystkim dostać do drugiej serii. Wróży to również dobrze przed poniedziałkowym konkursem drużynowym.
Pekin 2022. Pierwsza seria konkursu na dużej skoczni
Zmagania Polaków na dużym obiekcie rozpoczął Paweł Wąsek, który tym razem osiągnął wynik tylko nieco mniej niż w serii próbnej - 129 m. Ten wynik pozwolił jednak bez przeszkód zakwalifikować się do drugiej serii.
Jako drugi z Polaków skakał Dawid Kubacki. Brązowy medalista zachwiał lądowanie i ostatecznie wylądował na 131 m. Odległość ta dała mu awans do drugiej serii, ale tym razem Kubacki nie będzie raczej liczył się w walce o medale.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Dobre skakanie zaliczył również Piotr Żyła - udało mu się osiągnąć odległość 134 m i przez długi czas trzymał się w czołówce. Tuż po nim skakał Kamil Stoch, który świetnie spisał się na skoczni.
Lider polskiej kadry skoczył na odległość 137,5 m i dzięki wspaniałym notom za styl przez długi czas był na prowadzeniu. Ostatecznie po pierwszej serii Kamil Stoch był 4. miejscu i ma szansę w walce o medal.
Pozostali Polacy zakończyli pierwszą serię na miejscach 15. (Piotr Żyła), 25. (Dawid Kubacki) i 28. (Paweł Wąsek). Wygląda to na dobrą prognozę przed konkursem drużynowym.
Pierwszą serię wygrał Ryoyu Kobayashi (Japonia), który skoczył na odległość 142 m. Przed Kamilem Stochem są jeszcze Timi Zajc (Słowienia) i Marius Lindvik (Norwegia).
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Nie żyje Roman Kostrzewski, lider grupy Kat. Wokalista odszedł po ciężkiej chorobie
Nie żyje wielka gwiazda progresywnego rocka Ian McDonald. Pokonał go nowotwór
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Goniec.pl
