Najsłabszy występ Dawida Kubackiego w sezonie. Polak wskazał przyczyny niskiej lokaty
W niedzielę 22 stycznia odbył się kolejny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w japońskim Sapporo. Niestety nie były to udane zawody dla polskich skoczków. Trudne warunki, rozdający karty wiatr spowodowały, że dzisiejsze skoki były loterią, zakończoną nie po myśli naszych reprezentantów.
Dawid Kubacki pierwszy raz w sezonie poza czołową "10". "Moje nogi nie pracowały tak, jak trzeba"
Dawid Kubacki, liderujący obecnie w polskiej kadrze skoczków narciarskich, po raz pierwszy w sezonie znalazł się poza pierwszą dziesiątką zawodów Pucharu Świata. Reprezentant naszego kraju uplasował się w niedawno zakończonych zmaganiach w Sapporo na 11 miejscu. Świadomy panujących warunków, wskazał indywidualną przyczynę słabszego występu.
Kłopoty z loteryjną aurą u Dawida Kubackiego dały o sobie znać już w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu. Zmuszony do awaryjnego lądowania Polak, uplasował się w nich dopiero na 22 miejscu.
Lepiej dla brązowego medalisty olimpijskiego przebiegła już pierwsza seria zawodów. Kończąc półmetek rywalizacji na 6 pozycji, miał zapewne ambicje do zaatakowania podium w drugiej odsłonie konkursu. Niestety się to nie udało, a co gorsze oddając znacznie słabszy skok, Polak wylądował ostatecznie na 11 miejscu.
- Moje skoki nie były tego dnia dobre. Po prostu moje nogi nie pracowały tak, jak trzeba. Być może odczuwały już trudy tego wyjazdu. Technicznie jednak było w porządku. - Nie załamuję się, bo wiem, że w Japonii można dużo gorzej trafić. Tutaj konkursy są zazwyczaj bardzo loteryjne. Sam zresztą nie miałem też szczęścia do warunków - tłumaczył w rozmowie ze stacją Eurosport.
Słabsza forma w trakcie trwającego weekendu odbiła się także na klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Przewaga Dawida Kubackiego nad drugim Halvorem Egnerem Granerudem zmalała tutaj do 48 punktów przewagi.
- Nie skupiam się na tym. Mam po prostu robić swoje na skoczni. Na to, jakie mieliśmy warunki w tych wszystkich konkursach w Japonii, to mogłem trafić o wiele gorzej. I wtedy wyglądałoby to zupełnie inaczej. Myślę jednak, że obroniłem się swoimi skokami, choć były w nich delikatne błędy. Na pewno nie zamierzam się dołować tym występem - podsumował skoczek.
Najlepszy Piotr Żyła. Pozostali zajęli odległe miejsca
Najlepszy z Polaków, Piotr Żyła zajął 8 lokatę. Pozostali reprezentanci uplasowali się jeszcze niżej od Dawida Kubackiego. Aleksander Zniszczoł zakończył zawody na 17 miejscu, 23 był Kamil Stoch, a 26 pozycję zajął Paweł Wąsek.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Dawid Kubacki poza podium. Rozczarowanie po konkursie w Sapporo
PŚ w Zakopanem. Bezcenna reakcja Polaków po minimalnej przegranej w konkursie drużynowym
Kamil Stoch już wkrótce zakończy swoją karierę? Jego żona zabrała głos, wszystko stało się jasne
Źródło: sport.interia.pl/przegladsportowy.onet.pl
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!