Mundial 2022. Skandaliczna wypowiedź byłego piłkarza o polskiej kadrze. "Bóg ich ukarze"
Mundial 2022 trwa w najlepsze, a nasza kadra powoli przygotowuje się do środowego starcia z drużyną Argentyny. Robert Lewandowski i spółka będą przystępować do tego meczu w dobrych nastrojach, po pokonaniu ekipy Arabii Saudyjskiej. Jak się okazuje, sukces naszej kadry oburzył Rosjan, którzy życzą jej jak najgorzej. Anzor Kawazaszwili, były bramkarz reprezentacji ZSRR zdecydował się na skandaliczne słowa pod adresem Polaków. Po prostu brak słów.
Kilka miesięcy temu polska reprezentacja miała przystąpić do spotkania barażowego z Rosją. Jak się okazało, w związku ze zbrojną agresją na terytorium Ukrainy mecz nigdy nie doszedł do skutku. Decyzją FIFA kadra Czesława Michniewicza awansowała do finału baraży, gdzie zmierzyła się ze Szwecją.
Jak się okazuje, decyzja światowej federacji wciąż przywołuje bolesne wspomnienia w Rosji, która do tej pory nie może się pogodzić z wykluczeniem z tej prestiżowej imprezy.
Od tamtych wydarzeń minęło już ponad pół roku, w Katarze trwa już mundial, na którym podopieczni Czesława Michniewicza są o krok od awansu do 1/8 finału po grupowym remisie z Meksykiem (0:0) i triumfem z Arabią Saudyjską (2:0). Niestety, ale w Rosji nadal pojawiają się liczne głosy, podważające sam awans Polski na mistrzostwa świata.
Mundial 2022. Skandaliczne słowa byłego reprezentanta ZSSR. "Bóg ich ukarze"
Do chóru osób, które nie mogą się pogodzić z wykluczeniem z eliminacji MŚ dołączył były bramkarz reprezentacji ZSRR, Anzor Kawazaszwili. Były piłkarz się nie hamował i w mocny sposób uderzył w kadrę Czesława Michniewicza.
- Ta drużyna nie jest gotowa na mundial. Awansowali na ten turniej przypadkowo zamiast nas... Bóg ich za to ukarze - odparł Gruzin na łamach portalu match.tv.
Warto zaznaczyć, że już w środę 30 listopada nasz kadra rozegra kluczowe spotkanie z reprezentacją Argentyny. Robert Lewandowski i spółka mogą zapisać się na kartach historii złotymi zgłoskami i po raz pierwszy w XXI wieku awansować do fazy pucharowej mundialu.
Istnieje bardzo duża szansa na realizację takiego scenariusza, ponieważ "biało-czerwoni" po dwóch rozegranych kolejkach w grupie C z 4 punktami są liderami i w ostatnim meczu z Argentyną wystarczy im remis, by bez oglądania się na rywali awansować do 1/8 finału.
Pierwszy gwizdek sędziego w środę 30 listopada o godzinie 20. Transmisja na antenach TVP.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Mundial 2022. Niebywała reakcja Dariusza Szpakowskiego na paradę Szczęsnego. "Ku**a, mówiłem!"
Mundial 2022. Siostra Roberta Lewandowskiego pokazała zdjęcia ze stadionu. Co za wsparcie
Mundial 2022. Polska wygrywa z Arabią Saudyjską. Łzy Roberta Lewandowskiego