Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Michal Dolezal przestał być trenerem polskich skoczków. Padło wiele gorzkich słów
Piotr Dutka
Piotr Dutka 25.03.2022 17:37

Michal Dolezal przestał być trenerem polskich skoczków. Padło wiele gorzkich słów

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Tuż po piątkowym konkursie w Planicy, trener Michal Doleżal ogłosił, że nie będzie dalej prowadził polskich skoczków. O decyzji, że po sezonie 2021/2022 rozstanie się ze swoim stanowiskiem, poinformował w rozmowie z Eurosportem. - Postanowiłem nie czekać dłużej na decyzje związku, ogłaszam, że odchodzę z funkcji trenera reprezentacji - poinformował czeski szkoleniowiec.

Od dłuższego czasu było jasne, że przyszłość Michala Doleżala , jako trenera polskiej kadry stała pod wyraźnym znakiem zapytania. Przeciętne wyniki zawodników, nie napawały optymizmem, dodatkowo komplikując położenie trenera.

Jak się okazało, Doleżal zdecydował się zrezygnować z dalszego prowadzenia polskiej kadry. O swojej decyzji poinformował w rozmowie z dziennikarzem Eurosportu, Kacprem Merkiem.- - Zadecydowałem i chciałem oficjalnie ogłosić, że umowa ze mną nie będzie przedłużona. To wyszło można powiedzieć z dwóch stron - podkreślił szkoleniowiec.

- Czekałem na decyzję. W czwartek rozmawiałem ze sztabem, zawodnikami, oficjalnie im ogłosiłem decyzję. Chciałem, aby wyszło to ode mnie. Wyszło bardzo emocjonalnie. Przeżyłem sześć lat w Polsce w bardzo dobrych warunkach. Coś też zrobiliśmy. Były sukcesy. Muszę podziękować zawodnikom, sztabowi za zaufanie i całą pracę. Wiem, że miałem najlepszy team na świecie - dodał.

Michal Doleżal odchodzi z polskiej kadry. Podczas wywiadu padły mocne słowa

Czech podkreślił, że atmosfera wokół jego osoby nie była zbyt dobra. Przekazał, że był tym faktem poirytowany.

- Sporo się działo w mediach przez ostatni miesiąc. Później też to wszystko czytałem i w takiej formie mi się to trochę nie podobało. Tak się nie robi - przekazał Doleżal .

Szkoleniowiec polskich skoczków dodał również, że ostatnie miesiące były dla niego wyczerpujące, a wyniki jego podopiecznych odbijały się na życiu prywatnym.

- Też muszę powiedzieć z drugiej strony, że rodzina bardzo przeżywała. Był to impuls, kiedy musiałem tego słuchać. Żona przeżywała i to chyba bardziej ode mnie. Tak się teraz ta sprawa kończy - zdradził.

Niezadowolenie z faktu odejścia szkoleniowca wyrazili polscy skoczkowie. Dawid Kubacki użył mocnych słów

- To, co zrobiono z Doleżalem jest karygodne, brak mi słów, nie dano mu szansy na obronę swoich racji; nie wiem, na czym stoimy, w poniedziałek chyba pójdę do Urzędu Pracy - przekazał w rozmowie z TVP Sport, Dawid Kubacki.

Warto podkreślić, że Michal Doleżal rozpoczął pracę w naszym kraju w 2016 roku. Aż do odejścia Stefana Horngachera w 2019 roku był jego osobistym asystentem. Od sezonu 2019/2020, objął funkcję pierwszego trenera, a swoją przygodę kontynuował w sezonach 2020/2021 oraz 2021/2022.

To pod jego wodzą, zarówno Kamil Stoch, jak i Dawid Kubacki wygrywali prestiżowy Turniej Czterech Skoczni, a Piotr Żyła został mistrzem świata na normalnej skoczni w Oberstdorfie.

Szokujący jest jednak fakt, że Michal Doleżal ogłosił wiadomość o swoim odejściu na samym starcie długiego weekendu w Planicy. W sobotę jego podopieczni będą rywalizować w konkursie drużynowym, a dzień później czekają ich zawody kończące sezon 2021/2022.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl