Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Kamil Stoch po latach przerwał milczenie. Wyznał, że przeżywał ciężkie chwile. Wspomniał o stanie zdrowia
Piotr Dutka
Piotr Dutka 12.01.2023 10:10

Kamil Stoch po latach przerwał milczenie. Wyznał, że przeżywał ciężkie chwile. Wspomniał o stanie zdrowia

GEORG HOCHMUTH/AFP/East News
GEORG HOCHMUTH/AFP/East News

Kamil Stoch powoli wraca do dawnej dyspozycji, prezentując na światowych skoczniach, dobrą, a przede wszystkim równą formę. Legendarny skoczek z Zębu nie ukrywa, że to, co robi, sprawia mu wiele radości, aczkolwiek były momenty, w których czuł się bardzo niekomfortowo. Sportowiec zdradził również, jak się czuje, a także poinformował o swoim aktualnym stanie zdrowia.

Kamil Stoch przeżywał ciężkie chwile. Skoczek poinformował o swoim stanie zdrowia

Skoki narciarskie to bardzo ekscytująca, aczkolwiek bardzo wymagają dyscyplina sportu. Okresy świetnej dyspozycji przeplatają się z gorszymi dniami, które w nadmiarze mogą zniszczyć szeroko zakrojone plany nawet najbardziej ambitnego zawodnika.

Idealnym przykładem może być Kamil Stoch, który powoli wraca do świetnej dyspozycji, udowadniając niedowiarkom, że wciąż może rywalizować na najwyższym światowym poziomie. W tym sezonie już wielokrotnie udowadniał swoją wielkość, a także to, że nawet pomimo wieku, wciąż jest głodny kolejnych sukcesów.

Podczas niedawno zakończonego Turnieju Czterech Skoczni wysłał wyraźny sygnał zarówno do kibiców, jak i sportowych rywali, że nie zamierza jeszcze zejść ze sceny i może zaoferować środowisku naprawdę sporo emocji.

Widać, że w przypadku legendarnego skoczka z Zębu wróciły długo wyczekiwana radość ze skoków, ale również niezwykle stabilna forma. W opinii wielu ekspertów ostatnie wyniki Kamila Stocha zwiastują, że to nie koniec wzrostu formy reprezentanta Polski.

Kamil Stoch zmaga się z chorobą. Czy zdąży wystąpić w Zakopanem?

Tuż przed zawodami na ojczystej ziemi, Kamil Stoch zmagał się z problemami zdrowotnymi. Sam zainteresowany za pośrednictwem swojego Instagrama uspokoił fanów, informując ich, że wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku.

- Trochę "odchorowałem" Turniej, ale dziś już trenowałem na siłce - czytamy we wpisie skoczka narciarskiego.

W tym wymagającym okresie wrócił on swoimi wspomnieniami do roku 2014, podkreślając, że był to jeden z najbardziej wymagających okresów w jego życiu.

- Miałem trochę czasu, więc pora na kolejny Atlas Emocji. Czy dla skoczka jest coś gorszego, niż brak formy? Owszem. Kontuzja. Pod koniec 2014 roku przeszedłem zabieg operacyjny, a takie wydarzenie jest najlepszym odstraszaczem dla potencjalnych sponsorów. Stres, żal, smutek, bezradność. Mistrz olimpijski o kulach, z pustym kaskiem - napisał Stoch.

W swoim wpisie podziękował również firmie Atlas, która nawet w trudnym okresie była dla niego nieodzownym wsparciem.

Zbliża się konkurs Pucharu Świata w Zakopanem

Szczegóły wyjaśniał również w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl, w której uspokajał, że na razie występ Stocha w konkursie w Zakopanem nie jest zagrożony. - Kamil ma infekcję grypopodobną. W tym okresie to nic nadzwyczajnego. Rozmawiałem z nim w poniedziałek i czuł się już lepiej. Dlatego jestem spokojny i na ten moment jego start w weekend w Zakopanem jest niezagrożony - przekazał doktor Winiarski.

Puchar Świata w Zakopanem - terminarz

piątek (13.01) 15:30 - oficjalny trening (2 serie) 18:00 - kwalifikacje

sobota (14.01) 15:00 - seria próbna 16:00 - konkurs drużynowy

niedziela (15.01) 15:00 - seria próbna 16:00 - konkurs indywidualny

Transmisję z zawodów Pucharu Świata można śledzić w TVP 1, Eurosporcie 1 i na Pilot WP.

Artykuły polecane przez Goniec.pl

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.

Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!