Fatalne informacje przed Pucharem Świata. Thurnbichler wszystko potwierdził
Nadszedł czas, na który czekali wszyscy fani skoków narciarskich. Już w piątek 24 listopada ruszy nowy sezon Pucharu Świata. Skoczkowie zainaugurują go na obiekcie w fińskiej Ruce, gdzie jest już także polska kadra. Niestety, od początku nasi zawodnicy mają pod górkę. O pierwszych, poważnych problemach poinformował Polski Związek Narciarski.
Rusza Puchar Świata w skokach narciarskich
Nie da się ukryć, że to właśnie zimowe zmagania skoczków są tymi, na które czekają wszyscy fani skoków narciarskich. Czekać na niego trzeba było długo, ale w końcu nadszedł. Puchar Świata 2023/2024 rozpoczyna się już w piątek 24 listopada.
Pierwszym świadkiem rywalizacji zawodników będzie fińska Ruka, która słynie z wietrznej, ale i bogatej w śnieg skoczni. To właśnie tam nasza kadra miała trenować już w czwartek. Niestety, trening się nie odbył. Wszystko wyjaśniono w komunikacie Polskiego Związku Narciarskiego.
Nie żyje piłkarz, zginął w wypadku z całą rodziną. "Ciężko coś napisać"PZN przekazał fatalne wiadomości
- Nasi skoczkowie nie będą dziś trenować na obiekcie w Ruce. Wszystko za sprawą niekorzystnych warunków atmosferycznych i decyzji organizatorów - przekazał PZN we wpisie na platformie X.
Głos na temat odwołanego treningu zabrał także trener naszych skoczków, Thomas Thurnbichler. Jak powiedział, drużyna dotarła do Ruki już w środę wieczorem, ale z powodu silnego wiatru nie mogła dziś wejść na skocznię. Zamiast tego, zawodnicy trenowali na siłowni.
- Czekamy na jutro i nie możemy doczekać się pierwszych skoków w tym sezonie - dodał. W Ruce są: Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Kamil Stoch, Piotr Żyła oraz Dawid Kubacki.
Kto jest tegorocznym faworytem?
Nowy sezon Pucharu Świata to też nowe nadzieje kibiców na triumf ich faworytów. Goszczący ostatnio w programie “Misja Sport” Adam Małysz przyznał, że na ten moment trudno wskazać pretendentów do podium.
- Są zawodnicy, którzy błyszczeli latem i w zeszłym sezonie. Mamy Krafta, Tschofeniga, Wellingera. Myślę, że spokojnie można też typować Dawida, który latem pokazywał się już z jak najlepszej strony i zeszłą zimę miał naprawdę bardzo dobrą. Zdecydowanie stać go, aby walczyć o Kryształową Kulę - wskazał nasz orzeł z Wisły.
ZOBACZ: Nowe wideo z Andrzejem Gołotą wywołało prawdziwą burzę w internecie, kibice zaniepokojeni
Piątkowe zmagania rozpoczną się od treningu o godz. 14. Dwie godziny później zaplanowano start kwalifikacji. Na sobotę zaplanowana jest seria próbna oraz pierwszy konkurs indywidualny. Rozpoczną się odpowiednio o godz. 14.45 i 16.15. Z kolei w niedzielę o na 14.50 zaplanowane są kwalifikacje, a na 16.15 start drugiego konkursu indywidualnego.
Źródło: Onet, X