Wzruszający wywiad Dawida Kubackiego. Zabrał głos nt. córek. "zaczęły się pojawiać pytania"
Dawid Kubacki przeżywa ciężki okres w życiu. Zawodnik z przyczyn osobistych zrezygnował z rywalizacji w końcowej fazie sezonu Pucharu Świata. Uwagę poświęcił swojej żonie, która w ciężkim stanie trafiła do szpitala. W środowym wydaniu "Dzień Dobry TVN" polski skoczek ujawnił, jak obecnie czuje się jego żona oraz jak jego córki reagują na nieobecność mamy w domu.
Trudny okres dla rodziny Dawida Kubackiego
W marcu Dawid Kubacki ogłosił rezygnację z dalszych udziałów w konkursach Pucharu Świata. Decyzja spowodowana była poważnymi problemami kardiologicznymi jego małżonki. - Ostatni czas był dla naszej rodziny czymś bardziej nieprzewidywalnym niż skoki narciarskie. Na żadnych zawodach nie stresowałem się tak, jak słysząc ciągły dźwięk z aparatur monitorujących funkcje życiowe mojej żony - napisał na Instagramie skoczek.
Na szczęście stan zdrowia Marty Kubackiej ulega stopniowej poprawie. - Marta jest stabilna i każdy dzień przynosi jakiś postęp. Dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia - przekazał szczęśliwy skoczek. Jak wspomniał reprezentant Polski w trakcie jednego z wywiadów, lekarze sytuację tę traktują w kategorii cudu.
Chciała zrobić zakupy w Biedronce. Gdy zobaczyła jedną rzecz, od razu złapała za telefonDawid Kubacki zabrał głos. "Z dnia na dzień jest coraz lepiej"
W środowym wydaniu "Dzień Dobry TVN" pojawił się wywiad, który Dawid Kubacki udzielił Krzysztofowi Skórzyńskiemu. Polski skoczek ujawnił, w jakim stanie jest aktualnie jego żona. – Na pewno te dwa tygodnie zarówno ją, jak i mnie wykończyły i to nie jest rewelacyjne samopoczucie, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. Jej stan się poprawia, poprawia się wszystko to, o co się modliliśmy, żeby się poprawiało i myślę, że to jest najważniejsze - informował reprezentant Polski.
Dawid Kubacki optymistycznie patrzy w przyszłość. - Na pewno nas czeka jeszcze długa droga w rehabilitacji, w tym, żeby wrócić do domu w pełni sprawnym i ze spokojem, że wszystko jest ok. Ale jest w dobrych rękach, jest na pewno dobrze zaopiekowana, robi bardzo szybkie postępy, jak na ten krótki czas od tego co się stało i to jest najważniejsze i to, co daje nam siłę do tej walki – dodał.
Dawid Kubacki zabrał głos na temat córek. "Gdzie jest mama?"
Dziennikarz zapytał Dawida Kubackiego o to, jak radzi sobie z obowiązkami oraz wsparciem dla żony. Dzięki pomocy rodziny, która zaopiekowała się córkami Kubackich, skoczek może czuwać w szpitalu przy żonie. – Teraz tak naprawdę można powiedzieć, że mieszkam w szpitalu. Jestem przy żonie, staram się ją wspierać –tłumaczył 33-latek.
Dawid Kubacki wspomniał o tym, że z czasem usłyszał trudne pytania od swoich dzieci. – Wiadomo, że po jakimś czasie zaczynały się pojawiać pytania "gdzie jest mama?" , ale wydaje mi się, że zdroworozsądkowo trzeba było po prostu wytłumaczyć, że mama jest u lekarza, który się nią opiekuje i jak wyzdrowieje, to wróci – powiedział skoczek.
Źródło: dziendobry.tvn.pl