Tragedia rodziny Dawida Kubackiego. Ojciec skoczka ujawnił dramatyczne kulisy
Ostatnie miesiące były dla Dawida Kubackiego oraz jego rodziny bardzo ciężkim okresem w ich życiu. Poważne problemy zdrowotne małżonki skoczka, Marty zmusiły zawodnika do zrezygnowania z występów w Pucharze Świata. W trudnym czasie zawodnik nieustannie wspierał żonę, towarzysząc jej w szpitalu. Wstrząsające kulisy dramatu rodziny przybliżył ojciec mistrza świata, Edward. - Było widać, że bardzo cierpiał. Tego nie da się opisać - mówił w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl.
Problemy kardiologiczne Marty Kubackiej. Godna podziwu postawa Dawida Kubackiego
W marcu życie Dawida Kubackiego oraz jego rodziny odwróciło się do góry nogami. Wszystko za sprawą niespodziewanych problemów kardiologicznych małżonki skoczka, Marty, o której życie walczyli lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób Serca.
Mistrz świata podjął jedyną wówczas słuszną decyzję. Zrezygnował z końcowej fazy sezonu Pucharu Świata, by wspierać żonę w trudnych chwilach. Po kilku miesiącach sytuacja ustabilizowała się na tyle, że rodzina powoli wraca do normalności.
Haczyk w ustawie o 800 plus. Niektórzy dostaną aż 1600 złotychOjciec skoczka przybliża kulisy tragedii rodziny. "Cierpieliśmy wszyscy, ale on szczególnie"
Wstrząsającymi kulisami dramatu rodziny Kubackich w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl podzielił się ojciec skoczka, Edward. - Wyobraź sobie, że jesteś na zawodach i nagle dostajesz telefon, że żona jest w ciężkim stanie. To jest coś strasznego, nikomu nie życzę takiej sytuacji. Było widać, że bardzo cierpiał. Tego nie da się opisać. Cierpieliśmy wszyscy, ale on szczególnie - wspominał tata Dawida.
Po wszczepieniu kardiowertera, czyli niewielkiego defibrylatora serca w kwietniu Marta Kubacka opuściła szpital. Obecnie jest już znacznie lepiej. - Trzeba się cieszyć, że ten dramat minął. Myślę, że psychicznie Dawid wyjdzie z niego wzmocniony. Przeżył niebywały stres, ale też dostał kopa do działania. Marta świetnie sobie radzi, przed nią jeszcze długa rehabilitacja, otrzymuje od nas dużą pomoc, ale sama zrobiła już naprawdę wiele, aby sprostać całej sytuacji. Może już przebierać dzieci, karmić, zostaje z nimi sama - oznajmił Edward Kubacki.
Ogromna moc wiary. "Nawet profesorowie załamywali ręce"
Mężczyzna oznajmił, że w tym niezwykle trudnym okresie wielką rolę odegrała wiara. Rodzina Kubackich jest bowiem głęboko wierząca. - Mam przekonanie, że w sytuacji, która niedawno spotkała jego rodzinę, wiara bardzo pomogła. Przecież nawet profesorowie załamywali ręce przy arytmii, na jaką synowa cierpiała po porodzie - uznał w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl.
Dawid Kubacki wrócił do rywalizacji w wielkim stylu. W niedawno zakończonych Igrzyskach Europejskich skoczek zdobył złoty medal na Wielkiej Krokwi. - Początkowo zadedykowałem złoty medal żonie, ale chcę go dedykować lekarzom i całemu personelowi Centrum Chorób Serca w Zabrzu - powiedział po ceremonii medalowej.
Źródło: sportowefakty.wp.pl