Tomasz Hajto wyznał, jakie zarobki zapewniłyby mu spokojnie życie. Trudno uwierzyć, kwota powala
Tomasz Hajto był gościem Żurnalisty i wypowiedział się m.in. na temat zarabianych pieniędzy. W ostatnim czasie zyskał sporo na byciu ekspertem piłki nożnej oraz freak-fightach. Ile chciałby zarabiać miesięcznie, by mieć spokojne życie? Kwota powala.
Tomasz Hajto zarabia na freak-fightach
Tomasz Hajto w ostatnim czasie zarabia przede wszystkim jako ekspert różnych telewizji w sprawach piłki nożnej oraz na walkach MMA. Jego przygoda z CLOUT MMA założonym przez Sławomira Peszkę nabiera dopiero tempa.
Wydaje się, że Hajto zainkasuje za kolejne walki niemałe kwoty. Ostatnio postanowił wykorzystać swoją popularność i wziął udział w wywiadzie u Żurnalisty. Padły tam dość zaskakujące twierdzenia.
Marek Papszun faworytem w wyścigu o fotel selekcjonera. Jego asystentem byłby znany piłkarzTomasz Hajto opowiedział o pieniądzach
Rozmowa Tomasza Hajty z Żurnalistą nie została jeszcze w całości opublikowana w sieci, ale rozmówca piłkarza zamieścił w sieci urywek z ich konwersacji. Tematem były pieniądze.
Przypomnijmy, że wielu polskich piłkarzy przywykło do zarabiania sporych kwot pieniężnych - po karierze zawodniczej próbowali swoich sił jako trenerzy, a potem często eksperci telewizyjni. Zazwyczaj dostarczało im to sporo gotówki. Tomasz Hajto odpowiedział jednak na ważne pytanie, które zakończyło się burzą w sieci.
Tomasz Hajto zapytany o konkretną kwotę
Żurnalista zapytał Tomasza Hajtę o to, ile pieniędzy miesięcznie potrzebowałby zarabiać, by móc spokojnie żyć. Piłkarz niewiele się zastanawiał i od razu ujawnił kwotę. Wielu śledzących wątek było w szoku.
- No mi się wydaje, żeby żyć tak normalnie 40 [tysięcy - przyp. red.] trzeba mieć - mówił Tomasz Hajto. W komentarzach od razu wybuchła burza. Wiele osób było zawiedzionych odklejeniem jednego z najbardziej znanych piłkarzy starego pokolenia, a dla innych jego słowa były “demotywujące”. Strach się bać, ile odkryje cała rozmowa.
Źródło: Żurnalista