Sport.Goniec.pl > Siatkówka > Tomasz Fornal wypowiedział ikoniczne słowa. Teraz się z nich tłumaczy
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 30.08.2024 10:46

Tomasz Fornal wypowiedział ikoniczne słowa. Teraz się z nich tłumaczy

Tomasz Fornal
Fot. YouTube/Dwa Bieguny

Tomasz Fornal był jednym z ojców sukcesu siatkarskiej reprezentacji Polski na IO w Paryżu. Błysnął nie tylko na parkiecie, ale i poza nim, kiedy to wypowiedział sławne słowa w przerwie spotkania ze Stanami Zjednoczonymi. Teraz się z nich wytłumaczył, przy okazji rozmowy na kanale YouTube Dwa Bieguny, którego gospodarzem jest Rafał Takefun Górniak.

Historyczny sukces na igrzyskach olimpijskich. Te słowa poniosły kolegów do finału

Igrzyska Olimpijskie w Paryżu okazały się dla polskich siatkarzy historyczne. Nie obyło się jednak bez problemów, gdyż już w meczu fazy grupowej podopieczni Nikoli Grbicia musieli uznać wyższość mistrzów świata z Włoch, przegrywając 1:3. Całe szczęście, Biało-Czerwoni mieli zapewniony awans do kolejnej rundy, a więc ćwierćfinału. Tam pokonali oni Słowenię 3:1, przełamując klątwę i awansując do półfinału. Tam czekały na naszych siatkarzy Stany Zjednoczone.

Pierwszego seta Polacy wygrali 25:23, lecz zaraz nastąpiło wyrównanie ze strony rywali. 3. set był jednak kompletnie nieudany i Biało-Czerwoni przegrali go aż do 14. W porę jednak obudziliśmy się i w 4. rundzie zwyciężyliśmy, doprowadzając do tie-breaka. Nieco wcześniej, kiedy sytuacja była wręcz krytyczna, Tomasz Fornal postanowił na swój sposób zmotywować kolegów. 

Dawać kur**, napi***alamy się z nimi.

W tie-breaku podopieczni Grbicia wyszli na prowadzenie i konsekwentnie je utrzymywali. Dużo strachu napędziła Polakom jednak końcówka, w której nasi siatkarze mieli aż 4 piłki meczowe. Amerykanie zaczęli się niebezpiecznie zbliżać, jednak stać ich było jedynie na dobicie do 13. punktu. Wtedy to decydujące uderzenie zaliczył Wilfredo Leon. Defensywa Jankesów została przełamana i awans Polaków do finału igrzysk olimpijskich stał się faktem. Pół żartem, pół serio, ale po tych słowach Fornala gra Polaków zmieniła się na tyle, że ci byli w stanie wygrać, jakby się mogło wydawać, przegrane spotkanie.

Ekspert wypalił prawdę o Hurkaczu." Nie zasługuje" Trener Szeremety zobaczył, że jest problem. Od razu ruszył z pomocą

Tomasz Fornal zapytany o swoje słowa. "To jest norma"

Te słowa wypowiedziane przez Tomasza Fornala są obiektem tworzenia różnych memów. Z pewnością jeszcze bardziej ta sytuacja rozsławiła siatkarza reprezentacji Polski. Tego tematu nie mógł pominąć Rafał Takefun Górniak, rozmawiając ze sportowcem na kanale na YouTube Dwa Bieguny. Prowadzący zapytał Fornala, jakie były okoliczności wygłoszenia tej mowy.

Ta wypowiedź, to sformułowanie, które tam poszło, to jest na porządku dziennym w sporcie (…). Często kamera nie widzi tego, co się dzieje na boisku, to jest norma. Akurat tak się złożyło, że odwróciliśmy mecz, ta wypowiedź poszła, akurat kamera przejechała i jedziemy - tłumaczył siatkarz.

Wielu osobom wręcz spodobało się to, co powiedział podczas przerwy w meczu Polaków z Amerykanami. Były jednak takie osoby, które nie popierały tego zachowania, z czego sprawy nie zdawał sobie nawet sam Fornal. O takiej postaci rzeczy poinformował go dopiero Takefun

Nie widziałem tego. Ja też tak w mediach mocno nie siedziałem, odciąłem się na czas igrzysk (…) więc ja też może nie jestem w 100% obiektywny (…) Być może przeszłą echem ta wypowiedź, ale to zwycięstwo też - powiedział siatkarz.

ZOBACZ: Tych słów Iga Świątek dawno nie wypowiadała. Aż serce rośnie

Tomasz Fornal opowiedział o swoich wakacjach

Ostatni czas Tomasz Fornal spędził na zasłużonym odpoczynku. Wraz ze swoją partnerką wybrał się na Seszele. Siatkarz zdradził Takefunowi, dlaczego wybrali akurat to miejsce.

Chcieliśmy polecieć gdzieś, gdzie będziemy mogli sobie wyczilować. Tak, żebyśmy mogli skorzystać z prywatności, żeby nikt nas nie zaczepiał. Wydaje mi się, że tego potrzebowałem, bo dużo się działo w ostatnim czasie - powiedział Tomasz Fornal.

Siatkarz opowiedział również pokrótce, z jakich atrakcji skorzystał wraz ze swoją dziewczyną.

Zwiedzaliśmy na takim małym jachciku, byliśmy na wyspie żółwi, na La Digue. Ale głównie siedzieliśmy sobie w apartamencie i wypoczywaliśmy.