Tomasz Adamek wyrzucony z samolotu do USA. Straż Graniczna zdradziła całą prawdę
Tomasz Adamek został wyrzucony z pokładu samolotu startującego do USA po gali FAME MMA 21. Bokser miał nie reagować na prośby obsługi maszyny, po czym wezwano go do jej opuszczenia. Kapitan Straży Granicznej Dagmara Bielec, rzeczniczka prasowa Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej przekazała szczegóły sytuacji w rozmowie ze sport.pl.
Tomasz Adamek został wyrzucony z pokładu samolotu lecącego do USA
W niedzielę 19 maja do mediów przedostała się informacja, że Tomasz Adamek został wyprowadzony z samolotu linii lotniczych LOT. Pięściarz miał zachowywać się agresywnie wobec stewardess oraz znajdować się pod wpływem alkoholu, a decyzję o jego usunięciu z pokładu maszyny miał podjąć kapitan.
Po incydencie bokser udzielił wywiadu dla “Faktu”, podczas którego zapowiedział, że nie ma zamiaru zostawić tego bez reakcji i że podejmie kroki prawne. To samo źródło podało, że jednak zmienił zdanie.
Tyle kosztuje ulubiony deser Igi Świątek. Trudno się nie zaskoczyćPrzespałem się i stwierdziłem, że jednak nie będę dochodził swoich praw. Podtrzymuję to, że nic złego nie zrobiłem, siedząc w niedzielę w samolocie. Wolę jednak spokojnie wrócić do żony do USA niż tutaj robić aferę. Było minęło i jest po sprawie - poinformował Tomasz Adamek.
Straż Graniczna przekazała nowe fakty ws. Tomasza Adamka
Kapitan Straży Granicznej Dagmara Bielec, rzeczniczka prasowa Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej przekazała w rozmowie z serwisem sport.pl nowe wieści ws. zachowania Tomasza Adamka. Według jej relacji polski pięściarz miał zachowywać się niewłaściwie i znajdował się pod wpływem alkoholu, co wpłynęło na decyzję o jego usunięciu z pokładu samolotu.
Mężczyzna nie wykonywał poleceń załogi statku powietrznego, zachowywał się głośno, używał wulgaryzmów w stosunku do personelu pokładowego oraz na polecenie kapitana nie chciał dobrowolnie opuścić pokładu statku powietrznego po wycofaniu z rejsu. Do tego, od pasażera była wyczuwalna woń alkoholu - powiedziała rzeczniczka.
ZOBACZ TEŻ: Żona Bartosza Kurka pływa w luksusach. Cena jej stylizacji przyprawia o ból głowy
Świadkowie nie zgadzają się z relacją Tomasza Adamka
Zaraz po całej aferze Tomasz Adamek wyraźnie zirytowany stwierdził, że nie był pijany, jak przekazała mu stewardessa. Dodał, iż nie zachowywał się agresywnie, jednak coś innego mówili naoczni świadkowie całej sytuacji.
Według ich relacji bokser awanturował się z załogą oraz używał wulgarnych słów w stosunku do niej. Istnieje prawdopodobieństwo, że to właśnie przez ich przekonania “Góral” zrezygnował z dalszego przeciągania sprawy.
