Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > "Ten zespół nie ma myśli przewodniej". Mocne słowa o reprezentacji
Irmina Jach
Irmina Jach 16.12.2022 12:49

"Ten zespół nie ma myśli przewodniej". Mocne słowa o reprezentacji

Kamil Glik
Beata Zawadzka/East News

- Ten styl jest męczący, nie mamy dużo okazji. Mieliśmy z Francją jedną szansę i na tym bazujemy - ocenia grę biało-czerwonych na mundialu w rozmowie z portalem Wirtualna Polska Sportowe Fakty Henryk Kasperczak. Jego zdaniem winny nie jest tylko Czesław Michniewicz. Powodów kiepskiego stylu jest wiele.

Czesław Michniewicz nie taki zły, jak go malują?

Czesław Michniewicz i reprezentacja Polski - mimo niewątpliwego sukcesu podczas mundialu w Katarze - mierzą się z surową krytyką ze strony opinii publicznej. Cezary Kulesza wciąż trzyma selekcjonera w stanie zawieszenia. Oficjalnie się z nim nie pożegnał, ale poinformował, że nie skorzysta z klauzuli przedłużającej umowę z Michniewiczem.

- Będę zawsze solidarny z trenerami i warto zauważyć, że cel wykonał - ocenia w rozmowie z portalem Wirtualna Polska Sportowe Fakty Henryk Kasperczak, który nawiązał do wyniku biało-czerwonych w Katarze. - Od czasu, kiedy Michniewicz objął zespół to wynikowo wszystko się układa. Awansował na mistrzostwa świata, wyszedł z grupy. Cel w Katarze osiągnęliśmy. Rezultaty w Lidze Narodów wystarczyły, by Polska w eliminacjach do Euro 2024 była rozstawiona z najwyższego koszyka - dodał szkoleniowiec.

Były selekcjoner nie podjął się udzielenia jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Czesław Michniewicz powinien pozostać na stanowisku. Zdecydował się jednak ocenić styl gry biało-czerwonych, który w wielu momentach mundialu pozostawiał wiele do życzenia.

- Drużyna bardzo słabo wypadła piłkarsko. Widać, że ten zespół nie ma myśli przewodniej, nie wykorzystuje Lewandowskiego, który strzela bramki w klubie. Ten styl jest męczący, nie mamy dużo okazji. Mieliśmy z Francją jedną szansę i na tym bazujemy. Sytuacja nie jest łatwa. Nie jesteśmy w stanie nawiązać walki z najlepszymi zespołami, przegrywamy ważne mecze i nie wychodzi nam pokazanie się z dobrej strony piłkarskiej - tłumaczył dla WP Sportowe Fakty.

- Nie da się ukryć, że słabo wypadliśmy na mistrzostwach świata. Trzeba zobaczyć, jak to zrobić lepiej. Pierwszym winnym jest zawsze trener, jednak on się broni tym, że osiągnął wynik. Mówi, że trzeba dać mu czasu, by to poprawić. Sami piłkarze też nie są bez winy, bo nie zaprezentowali pełni swoich możliwości - dodał szkoleniowiec.

Henryk Kasperczak podkreślił również, że sprawa z kontrowersyjnymi "premiami od premiera" nie została rozwiązana we właściwy sposób. Kto jest winny? - To polskie piekiełko. Nie wiadomo, kto do końca jest winny. Problem jednak jest. Powinny być jednak oficjalne wypowiedzi, być może konferencja prasowa. Michniewicz powinien sprawy wyjaśnić. Nagonka jest na niego, że jest zamieszany i winny tej sytuacji - podusmował selekcjoner.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Wirtualna Polska Sportowe Fakty

Tagi: Mundial 2022