Półfinał turnieju ATP w Cincinnati zapowiada się naprawdę emocjonująco. Hubert Hurkacz rozegra swoje spotkanie przeciwko 1. rakiecie świata - Hiszpanowi Carlosowi Alcarazowi. Minął tydzień od ostatniego pojedynku między panami, który był niezwykle emocjonujący. Hiszpan będzie zdecydowanym faworytem tego meczu. Pomimo tego naszego tenisistę z pewnością stać na pokazanie się z jak najlepszej strony i walczenie z najlepszym tenisistą świata jak równy z równym. Godzina ich pojedynku w Cincinnati jest już znana.
Hubert Hurkacz znalazł się w ćwierćfinale turnieju ATP w Cincinnati. Poprzednie spotkanie wygrał z 4. rakietą świata, Stefanosem Tsitsipasem. Na drodze do półfinału przeciwko Polakowi stanął Australijczyk, Alexei Popiryn. Mecz miał dwa oblicza. Najpierw wydawało się, że naszemu rodakowi pójdzie bardzo gładko. Drugi set zakończył się ostatecznie tie-breakiem po zaciętym boju między tenisistami.
Hubert Hurkacz pokazuje się z najlepszej strony podczas turnieju ATP 100 w Cincinnati. Nie tylko Polak przykuwa uwagę podczas całej imprezy. Zostało zauważone, że nasz tenisista podczas swoich meczy na nadgarstku ma zegarek, którego cena jest piorunująca. Warte nadmienia jest również to, że tego konkretnego modelu nie ma na rynku.
Hubert Hurkacz po kapitalnym meczu pokonał czwartą rakietę na świecie, Stefanosa Tsitsipasa, awansując do ćwierćfinału turnieju ATP w Cincinnati. Po meczu doszło do zabawnej sytuacji z polskim tenisistą w roli głównej. Polak jako zwycięzca pojedynku musiał napisać na kamerze krótką wiadomość dla fanów. Miał przy tym jednak niespodziewane problemy…
Hubert Hurkacz ma za sobą kolejny fenomenalny występ na kortach twardych w USA. Polak pokonał czwartą rakietę świata Stefanosa Tsitsipasa w meczu trzeciej rundy turnieju ATP w Cincinnati. W trakcie spotkania nie zabrakło efektownych akcji. Uwagę fanów na całym świecie przykuła w szczególności jedna z nich, po której kibice aż łapali się za głowy.
Hubert Hurkacz po raz kolejny stoczył niezwykle dramatyczny bój, zakończony ostatecznie jego zwycięstwem. Na jego drodze w meczu drugiej rundy turnieju ATP w Cincinnati stanął obrońca tytułu sprzed roku - Chorwat Borna Corić. Przed Polakiem jednak kolejne wyzwanie, prawdopodobnie cięższe, ponieważ o udział w kolejnej rundzie będzie rywalizował z 4. rakietą świata w męskim tenisie - mowa tu o greku, Stefanosie Tsitsipasie.
Hubert Hurkacz stoczył pełen emocji bój z liderem rankingu ATP, Carlosem Alcarazem. W meczu nie zabrakło wielu efektownych wymian, zwrotów akcji oraz kapitalnych uderzeń. W pamięci fanów zapadnie szczególnie jedna z nich. To był prawdziwy popis w wykonaniu polskiego tenisisty. Cały stadion zaczął bić brawa.
Hubert Hurkacz w trzeciej rundzie turnieju w Toronto stanął przed niezwykle ciężkim zadaniem. Jego rywalem był lider światowego rankingu, Carlos Alcaraz. Polski tenisista, po tym, jak stoczył wyrównany bój z Novakiem Djokoviciem na Wimbledonie, po raz kolejny udowodnił, że może rywalizować jak równy z równym z najlepszymi. Starcie Polaka dostarczyło fanom mnóstwo emocji.
Hubert Hurkacz mknie jak burza. Polak w trakcie turnieju rozgrywanego w Toronto pokonał już Alexandra Bublika oraz Miomira Kecmanovica. Teraz czeka go znacznie trudniejsze zadanie. Rywalem polskiego tenisisty w trzeciej rundzie będzie lider światowego rankingu, Carlos Alcaraz. Podano już datę hitowego pojedynku.
Hubert Hurkacz wygraną zakończył pierwszą rundę turnieju w Toronto. Jego przeciwnikiem był nieprzewidywalny Alexander Bublik (28. ATP), który wielokrotnie pokazywał swoją wartość na korcie. Po meczu panowie spotkali się przy siatce, a ze strony Bublika padły zaskakujące słowa. Każdy mógł je usłyszeć.
Hubert Hurkacz zorganizował dla swoich fanów sesję pytań i odpowiedzi. Tenisista postanowił odpowiedzieć na wybrane z nich. W pewnym momencie wyjawił jeden ze swoich sekretów. Komentarze świadczyły o jednym - fani byli zachwyceni.
Hubert Hurkacz został jednym z rekordzistów tegorocznego Wimbledonu. Trudno się dziwić - jego mecz z Novakiem Djokoviciem okazał się jednym z najbardziej pasjonujących pojedynków tegorocznych rozgrywek na trawie. Polak ustanowił chlubny rekord turnieju. W czym dał popis?
Hubert Hurkacz pożegnał się z Wimbledonem w pięknym stylu. Polski tenisista po zaciętym boju przegrał z legendą tenisa, Novakiem Djokoviciem 1:3 (6:7, 6:7, 7:5, 4:6). Schodzący z kortu 26-latek został pożegnany przez tłumy kibiców ogromnymi brawami. Po spotkaniu zamieścił w sieci emocjonalny post. "Będę marzył dalej" - napisał.
Hubert Hurkacz o ćwierćfinał Wimbledonu walczył z legendą światowego tenisa, Novakiem Djokoviciem. Polski tenisista po niesamowitej walce przegrał z utytułowanym Serbem 1:3 (6:7, 6:7, 7:5, 4:6). Gra była niezwykle wyrównana, a o porażce Polaka zadecydowały detale.
Hubert Hurkacz o awans do ćwierćfinału Wimbledonu rywalizuje z legendą światowego tenisa, Novakiem Djokoviciem. Polak po dwóch zaciętych setach przegrywa z Serbem 0:2. W pamięci kibiców na długo pozostanie akcja z drugiej partii. Wideo przedstawiające zabawną sytuację obiegło sieć. W roli głównej popularny "Nole".
Kapitalny występ Huberta Hurkacza w trzeciej rundzie Wimbledonu. Polski tenisista nie dał szans Włochowi Lorenzo Musettiemu, zwyciężając spotkanie 7:6, 6:4, 6:4. Był to zdecydowanie najlepszy mecz Polaka w tegorocznej edycji turnieju. 26-latek rozbudził nadzieje polskich kibiców na końcowy sukces.
Hubert Hurkacz z awansem do trzeciej rundy Wimbledonu. W przełożonym na czwartek spotkaniu Polak pokonał w trzech setach Brytyjczyka Jana Choinskiego 6:4, 6:4, 7:6. Szczególnie emocjonująca była trzecia partia, w której doszło do tie-breaka. Kolejnym rywalem polskiego tenisisty będzie zwycięzca z pary Lorenzo Musetti - Jaume Munar.
Kapitalny początek Wimbledonu w wykonaniu Huberta Hurkacza. Polski tenisista w trzech setach gładko rozprawił się z Albertem Ramosem-Vinolasem (6:1, 6:4, 6:4). W kolejnej rundzie Polak zmierzy się ze zwycięzcą z pary Dusan Lajović - Jan Choinski.
Iga Świątek w ostatnim czasie spisuje się wyśmienicie nie tylko na korcie. Polka popisuje się humorystycznymi ripostami w mediach społecznościowych, które trafiają w gusta fanów. Tym razem polska tenisistka odpowiedziała na wpis Hubert Hurkacza. Jej komentarz zgromadził już tysiące polubień.
Hubert Hurkacz dokonał niemożliwego i po burzliwym meczu wygrał dwa sety zakończone tie-breakami i zameldował się w ćwierćfinale turnieju w Stuttgarcie na kortach trawiastych. Aż trudno uwierzyć, że udało mu się to wyciągnąć.
Hubert Hurkacz po porażce z Juanem Pablem Varillasem odpadł z turnieju Roland Garros. W trakcie spotkania polski tenisista borykał się z problemami zdrowotnymi. Po zakończeniu pięciosetowej rywalizacji "Hubi" wyjaśnił, co przydarzyło się mu podczas meczu. “Walczyłem, jak mogłem" - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami.
Hubert Hurkacz po pięciosetowym starciu pokonał Tallona Griekspoora i awansował do trzeciej rundy Roland Garros 2023. Mecz polskiego tenisisty transmitowany był przez stację Eurosport, która dopuściła się ogromnej wpadki. Ta nastąpiła w kluczowym momencie emocjonującego spotkania, co podwójnie zdenerwowało kibiców tenisa. Stacja wydała oficjalne przeprosiny.
Co za mecz rozegrał Hubert Hurkacz w II rundzie Rolanda Garrosa. Wynikiem 6:3, 5:7, 6:7, 7:6, 6:4 zwyciężył z Holendrem Tallonem Griekspoorem po ponad 4,5-godzinnym horrorze i zagra w III rundzie wielkoszlemowego turnieju.