Nieprawdopodobna akcja w meczu Huberta Hurkacza. Djoković wpadł w siatkę, cenny punkt Polaka

Hubert Hurkacz w starciu z Novakiem Djokoviciem. Stawką awans do ćwierćfinału Wimbledonu

Drabinka w tegorocznym Wimbledonie nie ułożyła się po myśli Huberta Hurkacza. Polski tenisista już w trzeciej rundzie angielskiego turnieju trafił na wymagającego rywala, którym był Lorenzo Musetti. 26-latek pokazał jednak klasę, nie dając Włochowi żadnych szans. W czwartej rundzie Polakowi przyszło zmierzyć się z rywalem ze ścisłej światowej czołówki, Novakiem Djokoviciem.

Hubert Hurkacz w rywalizacji z Serbem spisywany był na straty. Od początku meczu nasz tenisista kapitalnie radził sobie jednak przy własnym podaniu, nie dając się przełamać. Doszło do tie-breaka, w którym Polak miał nawet trzy piłki setowe. Nie był w stanie "postawić kropki nad i". Zadecydowało doświadczenie Djokovicia, który zwyciężył w pierwszym secie. Taki sam scenariusz przybrała druga partia. W niej również po tie-breaku wygrał Serb. Z racji ciszy nocnej obowiązującej w Londynie dalsza część meczu zostanie rozegrana w poniedziałek około godziny 16:30.

Niemowlę spędziło 9 godzin w nagrzanym aucie, nie żyje. Rodzice zapomnieli o dziecku Czytaj dalej

Tę akcję kibice zapamiętają na długo. Djoković wpadł w siatkę, cenny punkt Huberta Hurkacza

W trakcie emocjonującego spotkania nie zabrakło widowiskowych akcji. W pamięci kibiców zapadnie szczególnie jedna z nich. Przy stanie 4:3 Novak Djoković miał jedną z nielicznych okazji do przełamania polskiego tenisisty. Po mocnym forhendzie Serba Hubert Hurkacz cudem zdołał obronić piłkę, która poszybowała tuż nad siatką. 

Piłka nabrała niesamowitej rotacji i po odbiciu od kortu po stronie rywala wędrowała z powrotem w kierunku Huberta Hurkacza. Djoković został postawiony w bardzo wymagającej sytuacji. Musiał jedynie musnąć piłkę, jednocześnie nie dotykając siatki. Ta sztuka mu się nie udała. Serb wpadł w siatkę, czym rozbawił tłumy kibiców zasiadających na trybunach. Po nietypowej akcji panowie przytulili się z uśmiechem na twarzach.

Przerwane spotkanie. Ciężkie zadanie przed Hubertem Hurkaczem

Z powodu ciszy nocnej tenisiści nie rozpoczęli w niedzielę gry w trzecim secie. Mecz będzie kontynuowany w poniedziałek po zakończeniu wcześniejszego spotkania, w którym Beatriz Haddad Maia zmierzy się z Eleną Rybakiną.

Hubert Hurkacz zarówno w pierwszym, jak i drugim secie był bliski zwycięstwa. Polski tenisista nie wytrzymał ciążącej na nim presji. Pudłował w kluczowych momentach i to Novak Djoković wypracował sobie dwusetową przewagę. Nie wszystko jednak stracone i nasz tenisista z pewnością powalczy jeszcze o widowiskowy awans do ćwierćfinału Wimbledonu.

Źródło: twitter.com/polsatsport