Po tym zagraniu Huberta Hurkacza kibice wstali z miejsc. Carlos Alcaraz był bezradny [WIDEO]
Hubert Hurkacz w półfinale turnieju ATP w Cincinnati po raz kolejny już w ostatnim czasie zmierzył się z Carlosem Alcarazem. Polski tenisista jak równy z równym walczył z numerem jeden światowego rankingu. Ostatecznie 26-latek musiał uznać wyższość Hiszpana, jednak swoimi zagraniami sprawiał, że amerykańska publiczność wstawała z miejsc i biła brawo. W pamięci kibiców pozostanie szczególnie jedna akcja z tego spotkania…
Hubert Hurkacz gorszy od Carlosa Alcaraza w półfinale w Cincinnati
Dla polskiego tenisisty było to drugie starcie z Carlosem Alcarazem na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni. 11 sierpnia panowie zmierzyli się w Toronto i wówczas górą był Hiszpan, który po pełnym emocji spotkaniu zwyciężył 2:1 (3:6, 7:6,7:6). Będący w świetnej formie Hubert Hurkacz zamierzał zrewanżować się liderowi rankingu ATP na korcie w Cincinnati.
26-latek rozegrał kapitalnego pierwszego seta. Nie pozwalał rywalowi na zbyt wiele, pewnie wygrywając 6:2. W drugiej partii gra się wyrównała. Tenisiści utrzymywali serwis, nie dając się przełamać. Sytuacja mogła ulec zmianie przy wyniku 5:4. Wówczas Polak miał piłkę meczową, jednak nie potrafił z niej skorzystać. Piłka po jego uderzeniu forhendem wylądowała za linią boczną kortu. Doszło do tie-breaka, w którym więcej spokoju zachował Alcaraz, doprowadzając do wyrównania stanu gry.
Hiszpan poszedł za ciosem w trzecim secie. Popełniał znacznie mniej błędów w przeciwieństwie do polskiego tenisisty i ostatecznie zwyciężył 6:2, meldując się w finale turnieju. Pochodzący z Wrocławia zawodnik ponownie pokazał wiele wspaniałych zagrań. Do zwycięstwa po raz kolejny zabrakło naprawdę niewiele… W pamięci fanów zapadnie szczególnie jedna akcja.
Nie żyje ksiądz, który "nieobyczajnie zachował" się na plaży. Nieoficjalnie podano przyczynę śmierciHubert Hurkacz bohaterem niesamowitej akcji
Wymiana meczu miała miejsce w czwartym gemie drugiego seta przy stanie 15:0 dla Carlosa Alcaraza. Trwającą kilkadziesiąt sekund akcję Hubert Hurkacz postanowił zakończyć sprytnym zagraniem tuż pod siatkę. Hiszpan zdołał wybronić się z trudnej sytuacji, przebijając piłkę na stronę Polaka.
26-latek ponownie posłał uderzenie w zbliżone miejsce kortu i tym razem jego rywal był już bezradny. Z wysiłku lider światowego rankingu aż upadł na kort. Wszyscy fani wstali ze swoich miejsc i w geście docenienia zaczęli bić brawo. Tenisiści wymienili się uśmiechami oraz uściskiem dłoni.
Hubert Hurkacz powalczy o triumf w US Open
Grą na turniejach w Toronto oraz Cincinnati Hubert Hurkacz potwierdził, że jest w stanie rywalizować na równi z najlepszymi tenisistami na świecie. Zarówno w kanadyjskich, jak i amerykańskich zawodach musiał uznać wyższość numeru 1. na światowych listach, Carlosa Alcaraza.
Wrocławianin pokazał jednak, że stać go na naprawdę wiele. Pokonał m.in. obrońcę tytułu z Cincinnati, Bornę Coricia czy też czwartego tenisistę w rankingu ATP, Stefanosa Tsitsipasa. Teraz przed Polakiem kilka dni odpoczynku przed startem wielkoszlemowego US Open, w którym 26-latek powalczy o jak najlepszy rezultat.
Źródło: twitter.com/ATP Tour