Szczęsny bez ogródek o powrocie do reprezentacji Polski. Przyznał to tuż po transferze
Małe marzenie wielu kibiców właśnie się spełniło. Wojciech Szczęsny zawiesił swoją emeryturę i wrócił do gry w piłkę nożną, by pomóc FC Barcelonie w obliczu kryzysu. Na gorąco po klepnięciu przenosin bramkarza, dziennikarze Foot Trucka zapytali go o to, jak wygląda sprawa z potencjalnym powrotem do reprezentacji Polski. Szczena postawił sprawę jasno.
Bienvenido, Wojciech Szczęsny
W obliczu kontuzji Marca-Andre Ter Stegena, FC Barcelona musiała poszukać zastępstwa. Jako, że okno transferowe jest już zamknięte, trzeba było poszukać zawodnika z listy wolnych agentów. Przewijały się nazwiska kilku świetnych bramkarzy, jak Keylor Navas czy Claudio Bravo, jednak dziennikarze z całego świata mówili tylko o jednym - Wojciechu Szczęsnym.
Dziś w okolicach godz. 15:00 świat obiegła nieco spodziewana, lecz cały czas sensacyjna informacja. Wojciech Szczęsny został ogłoszony przez FC Barcelonę nowym bramkarzem Dumy Katalonii. Polak podpisał roczny kontrakt.
Pozostaje teraz czekać na debiut Polaka w nowych barwach. Według hiszpańskich mediów, może się to stać 20 października w starciu z Sevillą. Kibice ostrzą sobie zęby szczególnie na starcie Barcelony z Realem Madryt. Jeżeli zarówno Lewandowski, jak i Szczęsny zagraliby w El Clasico, byłoby to z pewnością spełnienie snów wielu piłkarskich fanów.
Nie żyje wybitny trener, prowadził Górnik Zabrze. Polska liga wydała oświadczenie Świetne wieści o Piotrze Żyle, wszystko się nagrało. Kibice długo na to czekaliZapytali Wojciecha Szczęsnego o powrót do reprezentacji Polski. Podał jak na tacy
Wojciech Szczęsny postanowił udzielić wywiadu na kanale Foot Truck na YouTube. Polscy dziennikarze specjalnie przylecieli do Barcelony, by relacjonować transfer bramkarza do FC Barcelony. Rozmowę z nowym golkiperem Dumy Katalonii przeprowadzili Łukasz Wiśniowski, Tomasz Włodarczyk i Mateusz Święcicki. Wśród wielu tematów, padł także ten, dotyczący powrotu Szczęsnego do reprezentacji Polski. Bo skoro już zawiesił sportową emeryturę, to czemu by jeszcze nie pograć z orzełkiem na piersi?
Okazuje się, że Szczena już postanowił ws. występów w polskiej kadrze. I zapewne niejeden kibic będzie smutny z tego powodu. Jak przyznał Szczęsny, nie ma on w planach powrotu do reprezentacji Polski. Powiedział, że byłoby to bez sensu, a także nie fair wobec kandydatów do noszenia bluzy z numerem 1 w kadrze.
12 października mam zaplanowane pożegnanie na Stadionie Narodowym i się tam pojawię, co oznacza, że w reprezentacji już nie zagram, bo uważam, że byłoby to nie fair w stosunku do chłopaków którzy już walczą o miejsce w bramce. Ja generalnie zakończyłem karierę i sam jestem zdziwiony, że podjąłem decyzję o jej wznowieniu, ale... nie zrobiłbym tego chłopakom - przyznał w rozmowie na kanale Foot Truck.
Po chwili bramkarz FC Barcelony dodał:
Taki powrót zupełnie nie miałby sensu. Wznawiam karierę na jeden rok, gdybym ją wznowił też w kadrze, to zagrałbym w dwóch meczach Ligi Narodów i znowu bym ją kończył.
ZOBACZ: Włosi ostro o Piotrze Zielińskim. Nie zostawili na Polaku suchej nitki
Szczęsny zostanie pożegnany na Narodowym
Wojciech Szczęsny rozmawiał ostatnio z Michałem Probierzem nt. pożegnania bramkarza z reprezentacją Polski i jej kibicami. Padł nawet konkretny termin takiego przedsięwzięcia. Mianowicie, 12 października, a więc przed meczem Biało-Czerwonych z Portugalią w ramach Ligi Narodów, bramkarz ma się pożegnać z tłumami na PGE Narodowym.
Wojtek nie chciał już wracać do kadry, ale nie zrezygnował z pożegnania - mimo podpisania umowy z Barceloną pojawi się na meczu z Portugalią - czytamy na portalu X na profilu Meczyków, które cytują słowa Tomasza Włodarczyka.