Dawid Kubacki po świetnym początku sezonu, w ostatnim czasie znacząco obniżył formę. Przewaga Halvora Egnera Graneruda w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata stale wzrasta, co mocno irytuje polskich kibiców. Choć szanse polskiego skoczka na zdobycie Kryształowej Kuli maleją, nie składa on jednak broni. Słabszą dyspozycję reprezentanta Polski tłumaczy ekspert, niegdyś współpracujący z Adamem Małyszem.
Słabsza forma Dawida Kubackiego
Dawid Kubacki liderował w zmaganiach o Kryształową Kulę do momentu rozpoczęcia Turnieju Czterech Skoczni. Od tego czasu zwyżką formy pochwalić może się Norweg Halvor Egner Granerud , który stając 12 razy z rzędu na podium zawodów Pucharu Świata, wyprzedził polskiego skoczka w klasyfikacji generalnej.
Zdobywając żółty plastron, przysługujący liderowi, Norweg powiększa przewagę nad Polakiem z każdymi kolejnymi zawodami. Obecnie wynosi ona już 238 punktów, co sprawia, że optymizm wśród polskich kibiców, marzących o końcowym triumfie Dawida Kubackiego znacząco maleje.
Ekspert wyjaśnia przyczynę gorszych skoków polskiego skoczka
Do formy Dawida Kubackiego odniósł się Jan Szturc, pierwszy trener Adama Małysza , który skutecznie pomagał legendzie polskich skoków w powrocie do optymalnej dyspozycji. Spostrzeżenia mężczyzny w rozmowie z WP SportoweFakty przywołał Rafał Kot.
- Dawid popełnia jeden błąd, co idealnie dostrzegł Jan Szturc. Doświadczony trener mówił o tym, że Dawidowi brakuje świeżości i przy przejściu z progu do lotu opada mu nieco biodro. To niby detal, ale odejmujący wiele metrów. Natomiast Dawid to bardzo doświadczony zawodnik i na pewno jest w stanie uporać się z takim problemem. Do mistrzostw świata zostało jeszcze nieco czasu - tłumaczył były fizjoterapeuta.
Ekspert przyznał również, że nie widzi sensu wycofania Dawida Kubackiego z kolejnych konkursów Pucharu Świata. Jest zdania, że reprezentant Polski jest w stanie wrócić do formy w warunkach startowych.
Na uwadze trzeba bowiem mieć sytuację w klasyfikacji generalnej. Szanse na zdobycie Kryształowej Kuli maleją, jednak za plecami polskiego skoczka czyha Anze Lanisek. Słoweniec mógłby wykorzystać nieobecność Dawida Kubackiego w trakcie kilku następnych konkursów, spychając Polaka na trzecie miejsce w ogólnej stawce.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Przyjaciel Mateusza Murańskiego ujawnił, jaki był naprawdę. Ciężko uwierzyć w to, co powiedział
Spacerowała po lesie, gdy nagle to zobaczyła. Od razu chwyciła za telefon. Nie mogła w to uwierzyć
Skandaliczne "kondolencje" dla bliskich Mateusza Murańskiego. Nagranie oburza
Źródło: sportowefakty.wp.pl
