Skandal w finale Ligi Konferencji. Kibice rzucali przedmiotami z trybun, trafili zawodnika w głowę
Skandal podczas meczu finałowego Ligi Konferencji. W pierwszej połowie spotkania doszło do niebezpiecznie wyglądającej sytuacji. W stronę zawodnika Fiorentiny Cristiano Biraghiego kibice West Hamu zaczęli rzucać różnego rodzaju przedmioty. Jeden z nich trafił w głowę włoskiego obrońcy. Głowa zawodnika zalała się krwią.
Bulwersujące zachowanie kibiców West Hamu. Zawodnik Fiorentiny trafiony przedmiotem z trybun w głowę
W pierwszej połowie finału Ligi Konferencji pomiędzy West Ham United a ACF Fiorentina doszło do skandalicznej sytuacji. Zmierzający do narożnika boiska w celu wykonania rzutu rożnego Cristiano Biraghi, został obrzucony różnymi przedmiotami przez angielskich kibiców.
Jeden z nich wylądował na głowie Włocha, wywołując obfite krwawienie. Mecz został przerwany przez sędziego. Na boisku pojawili się medycy, którzy opatrzyli ranę zawodnika.
Była pracownica cateringu ujawniła prawdę o szpitalnym jedzeniu. "Dolewanie wody do zupy na porządku dziennym"Głowa Cristiano Biraghiego zalała się krwią. Po chwili zawodnik wrócił do gry
Na szczęście obyło się bez poważnej kontuzji. Medycy zawinęli głowę Cristiano Biraghiego bandażem i po chwili zawodnik Fiorentiny mógł już kontynuować grę. Kibiców West Hamu uspokajał jeden z zawodników "Młotów", który podszedł w kierunku zajmowanego przez nich sektora.
Prośba poskutkowała. W dalszej części spotkania włoski obrońca jeszcze kilkukrotnie posyłał dośrodkowanie z rzutu rożnego z tego samego narożnika. W jego stronę nie powędrował już jednak żaden przedmiot z trybun.
Finał Ligi Konferencji. West Ham zwycięzcą w starciu z Fiorentiną
Pierwszą dogodną sytuację w meczu miał pomocnik West Hamu, Declan Rice. Jego mocny strzał wylądował tuż obok lewego słupka. W doliczonym czasie gry przed dogodną okazją do zdobycia bramki stanął zawodnik Fiorentiny Cristian Kouame. Po uderzeniu głową piłka trafiła jednak w słupek. Chwilę później bramkę strzeloną przez Lukę Jovica anulował VAR.
Zdecydowanie więcej emocji dostarczyła druga połowa meczu. W 62 meczu angielskiej drużynie przyznano rzut karny, który pewnie na gola zamienił Said Benhrama. Już pięć minut później do wyrównania doprowadził Giacomo Bonaventura. Decydująca sytuacja miała miejsce w 90 minucie. Piękną akcję Jaroda Bowena oraz Lucasa Paquety skutecznie wykończył pierwszy z nich. West Ham rzutem na taśmę zwyciężył środowy finał.
Źródło: twitter.com