Do dramatu doszło tuż przed rozpoczęciem jednego ze spotkań Ekstraklasy. Do groźnego zdarzenia doszło podczas inauguracji nowego stadionu. Sprawa była na tyle poważna, że w akcję ratunkową zaangażowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR).
Iga Świątek zeszłej nocy zmierzyła się z Eliną Switoliną w 1/8 finału WTA 1000 Miami. Spotkanie miało raczej spokojny przebieg, a raszynianka wywiązała się z roli faworytki. Jednak w pewnym momencie doszło do kuriozalnej sytuacji, po której kibice nie wytrzymali.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co sprawia, że boks - z pozoru brutalna walka na pięści - fascynuje ludzi na całym świecie? Andrzej Kostyra, ceniony komentator sportowy, zaprasza do świata legendarnych pojedynków i niezapomnianych historii w swojej książce "Walki stulecia". To nie tylko zbiór relacji z ringów, ale przede wszystkim opowieść o ludziach, ich pasjach, poświęceniach i dążeniu do sławy.
Za nami mecz 1/16 finału Ligi Konferencji. Jagiellonia Białystok walczyła o prawo gry w kolejnej fazie z TSC Baćką Topolą z Serbii. O sobie dać znali polscy kibice, o których jest teraz głośno, także w serbskich mediach.
80. rocznica wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz Birkenau przyciągnęła do Polski wiele światowych osobistości. Pełne zadumy i smutku obchody nie uniknęły jednak głośnego skandalu z szefową MEN na czele. Teraz głos w tej sprawie zabrali kibice Legii Warszawa. Aż trudno uwierzyć, co pojawiło się na “Żylecie”, ten transparent niesie się po Polsce.
Nie milkną echa wielkiego zwycięstwa FC Barcelony w finale Superpucharu Hiszpanii nad Realem Madryt 5:2. Duży wkład w triumf mieli Polacy - Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny. Ten pierwszy zaliczył asystę oraz bramkę, a drugi - przez 54 minuty meczu bronił dostępu do bramki “Dumy Katalonii”, kapitulując tylko raz. Po spotkaniu była okazja do krótkiej interakcji z kibicami, także tymi młodszymi. Jeden z nich, co warto podkreślić, fan Realu podszedł do “Lewego” i się zaczęło. Wszyscy zwracają uwagę na jeden gest Polaka.
Wielkimi krokami zbliża się Australian Open. Gwiazdy światowego tenisa już za kilka dni rozpoczną kolejne wielkoszlemowe zmagania. Tymczasem tuż przed turniejem doszło do skandalicznych scen. Jeden z tenisistów trafił rakietą w widza na trybunach!
Kolejne tygodnie mijają, a wszyscy kibice czekają na debiut Wojciecha Szczęsnego w barwach FC Barcelony. W międzyczasie musimy się jednak zaspokoić wszelkimi informacjami na temat Polaka, a przede wszystkim - uzbroić się w cierpliwość. Choć, teraz na horyzoncie pojawia się kolejna szansa na to, by golkiper w końcu zaliczył występ w barwach “Blaugrany”, jednak wszystko zależy od decyzji Hansiego Flicka. Tymczasem, w sieci hitem stał się jeden z postów opublikowanych przez oficjalny profil FC Barcelony, a dotyczył on właśnie Szczęsnego.
Wszyscy pamiętamy mecz Legii Warszawa z Omonią Nikozja w ramach Ligi Konferencji. Wtedy to doszło do kibicowskiego skandalu z udziałem cypryjskich fanów, którzy wywiesili kontrowersyjne banery, nawiązujące do historii Polski. Co więcej, były one niezgodne z tym, jak było naprawdę. W obronę swój kraj wziął napastnik klubu z Nikozji, Mariusz Stępiński. Nie gryzł się w język, jednak za swoje słowa słono zapłacił. Polak popadł w niełaskę kibiców, a drużyna podjęła wobec niego nieuniknioną decyzję.
Emmanuel Olisadebe brylował na boiskach Ekstraklasy w barwach Polonii Warszawa na przełomie wieków. To on wprawiał w zachwyt kolejnych polskich kibiców. Fanem jego umiejętności był również ówczesny prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, który postanowił nadać mu polskie obywatelstwo, mimo braku spełnienia kilku warunków. Jednak, ostatnio na jaw wyszła dosyć wstydliwa prawda na temat polskiego napastnika.
Wczoraj odbyło się losowanie grup eliminacyjnych do mistrzostw świata, które odbędą się w 2026 roku w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. W Zurychu obecni byli m. in. Michał Probierz i sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski, którzy poznali przeciwników Polaków w drodze na kolejny mundial. Tuż po tym, jak ujawniono naszych grupowych oponentów pojawiła się informacja o tym, w jakich terminach rozgrywane będą poszczególne spotkania. Wiadomo też, kiedy zagramy u siebie, a kiedy na wyjeździe, a pod tym względem na kibiców czekają świetne wieści.
Nie milkną echa skandalicznej oprawy cypryjskich kibiców klubu Omonia Nikozja, które mogliśmy zobaczyć tuż przed rozpoczęciem meczu z Legią Warszawa w Lidze Konferencji. W tej sprawie wypowiedział się już polski klub, a teraz to samo zrobiła drużyna, w której występuje Mariusz Stępiński. Treść oficjalnego oświadczenia rozwścieczyła kibiców w kraju nad Wisłą.
Wczoraj, w ramach czwartej serii gier Ligi Konferencji Europy Legia Warszawa mierzyła się z Omonią Nikozja. Niestety, jeszcze przed pierwszym gwizdkiem doszło do przedstawienia skandalicznej oprawy kibiców gospodarzy, uderzającej w polską historię. Przed chwilą oficjalne stanowisko wystosował stołeczny klub, który poinformował, że podjął odpowiednie działania.
Legia Warszawa odniosła wczoraj kolejne imponujące zwycięstwo w Lidze Konferencji. Stołeczny klub podejmował na wyjeździe Omonię Nikozja, w której składzie gra Mariusz Stępiński. Niestety, nie obyło się bez skandalu na trybunach, a wszystko było wymierzone w polską historię.
Ostatnio na polskich stadionach mieliśmy wiele przypadków, gdy przebieg spotkań był zakłócany przez kibiców. Tyczyło się to głównie niższych lig, jednak tego typu incydentów nie brakuje również w elicie. Niestety, ostatnio znów mieliśmy nieprzyjemność oglądać skandaliczne zachowania kiboli. Działo się to w jednej z najlepszych lig europejskich, a piłkarze aż musieli uciekać z murawy.
W 16. kolejce PKO BP Ekstraklasy Legia Warszawa wygrała 3:2 z Cracovią. Spotkanie było pełne emocji i widowiskowych trafień, ale najwięcej kontrowersji wzbudziła sytuacja z 94. minuty meczu. O tej akcji jest głośno.
Zaledwie kilka dni temu wiele powodów do radości dawała polskim kibicom nasza reprezentacja. Zawodniczki bowiem dotarły do półfinału Billie Jean King Cup, co jest najlepszym osiągnięciem Biało-Czerwonych w historii tych zawodów. Okazuje się, że to nie koniec dobrych informacji, a jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zobaczymy m. in. Igę Świątek grającą w Polsce.
Reprezentacja Polski przegrała ze Szkocją 1:2, po golu w doliczonym czasie gry. Jeszcze kilka minut temu byliśmy w strefie barażowej o utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów, jednak jedna akcja przesądziła o naszych losach. Tuż po ostatnim gwizdku, kiedy nasi zawodnicy kierowali się do szatni, do akcji wkroczyli kibice.
Polacy właśnie rozpoczęli swoje ostatnie zmagania w Lidze Narodów, a na PGE Narodowym w Warszawie kibicuje im tysiące osób. Na trybunach pojawiło się niemalże 60 tys. kibiców, z których wielu z pewnością zdecyduje się na zakup stadionowych przekąsek. Dziennikarze pokazali, jakie są ceny jedzenia i picia na Narodowym. Kwota jednego produktu zwala z nóg.
Polska reprezentacja poważnie utrudniła sobie sytuację w Lidze Narodów, odnosząc bolesną porażkę z Portugalią. Tuż po zakończeniu meczu, mimo niekorzystnego wyniku dali o sobie znać obecni w Porto kibice Biało-Czerwonych. Nagle na boisku pojawił się jeden z naszych kadrowiczów.
Trwa właśnie mecz Igi Świątek z Paulą Badosą w ramach Billie Jean King Cup. Rywalizacja tenisistek jest bardzo zacięta. W pewnym momencie jednak ta emocjonująca rozgrywka musiała zostać przerwana, ze względu na dramatyczne wydarzenia na trybunach.
Ta śmierć wstrząsnęła wszystkimi, ponieważ wydarzyła się w najmniej spodziewanym momencie. Świat sportu pożegnał naprawdę utalentowanego sportowca. Jego odejście wywołało wielkie poruszenie, co zaskoczyło pogrążoną w żałobie rodzinę i najbliższych zmarłego.
Mecze piłki nożnej generują wiele emocji. Szczególnie polscy kibice znani są ze swojego wybuchowego temperamentu. Niestety, nie zawsze kończy się to dobrze, czego przykład mieliśmy tuż po jednym ze spotkań rozgrywanych w naszym kraju. Doszło do skandalicznych scen, musiała interweniować policja.
Klub Ekstraklasy właśnie pogrążył się w żałobie. W wieku 29 lat życie straciła jedna z najwierniejszych kibicek polskiego zespołu. W ciągu swojego życia kilkukrotnie pokazywała swoje przywiązanie do rodzimych barw, w międzyczasie tocząc walkę z okrutną chorobą.
Iga Świątek odpadła z tegorocznego WTA Finals już na etapie fazy grupowej, co sprawia, że Polka nie obroni tytułu wywalczonego przed rokiem w Cancun. Nie wszystko jednak od niej zależało, jeśli chodzi o ostatnią kolejkę zmagań. Znaczący wpływ na zestawienia półfinałowe miał pojedynek Barbory Krejcikovej z Coco Gauff, który wygrała Czeszka. Wtedy stało się jasne, że raszynianka żegna się z turniejem w Rijadzie. Po tym wszystkim w sieci zawrzało, a internauci nie szczędzili naprawdę gorzkich słów.
Iga Świątek zakończyła swój udział w WTA Finals już na etapie fazy grupowej. To jednak nie koniec zmagań raszynianki w tym roku, ponieważ ją, a także całą reprezentację Polski kobiet czeka kontynuacja gry w ramach Billie Jean King Cup. I w tym kontekście Telewizja Polska przychodzi ze świetnymi wieściami.
Jagiellonia Białystok rozgrywa właśnie swój mecz z Molde w ramach 3. kolejki Ligi Konferencji. Po kolejnej wygranej Legii Warszawa, mistrz Polski chciałby znów dotrzymać kroku zawodnikom ze stolicy Polski. O tym samym najprawdopodobniej pomyśleli kibice zasiadający na trybunach Chorten Areny. Ich doping doprowadził jednak do przerwania meczu.
Wisła Kraków rozgrywała w zeszły poniedziałek mecz z GKS-em Tychy. Obiektem zmagań był stadion im. Henryka Reymana, należący rzecz jasna do Białej Gwiazdy. Podczas, gdy ponad 16 tysięcy kibiców oglądało to, co dzieje się na boisku, tuż za murami obiektu doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji.