Robert Lewandowski w euforii, tak skomentował zwycięstwo Barcelony. Wystarczyły trzy zdania
Robert Lewandowski skomentował wygraną nad Realem Madryt. Piłkarz FC Barcelony ma powody do dumy, chociaż to nie on bezpośrednio strzelił zwycięskiego gola. Kilkadziesiąt minut po tym, jak sędzia zagwizdał po raz ostatni, na profilu Polaka w mediach społecznościowych pojawił się wymowny wpis. Wystarczyło sześć słów, aby przekazać, co czuje napastnik “Dumy Katalonii”.
Robert Lewandowski wyszedł z El Classico jako zwycięzca
Robert Lewandowski w ostatnich trzech meczach FC Barcelony nie strzelił ani jednego gola. Niemniej trener Xavi, koledzy i kibice są pewni, że Polak jest w szczytowej formie i gra tak, by ostatecznie cały klub mógł dopisywać do konta kolejne punkty za zwycięstwa.
W niedzielnym meczu FC Barcelona kontra Real Madryt Robert Lewandowski zachwycił nietypowym zagraniem piętą. To właśnie asysta drugiego stopnia w ostatnich minutach El Classico pozwoliła na wielką euforię na Camp Nou.
Poszedł do paczkomatu i nie mógł uwierzyć, w to, co widzi. Od razu chwycił za telefonRobert Lewandowski opublikował po meczu aż trzy zdjęcia
Robert Lewandowski po zwycięskim meczu nie zapomniał o kibicach. Po wspólnej radości z kolegami z drużyny w szatni reprezentant Polski postanowił opublikować wymowny wpis.
W poście pojawiły się trzy zdjęcia. Na pierwszym z nich Robert Lewandowski i Jules Kounde przybijają sobie piątkę. Druga fotografia to prawdziwa gratka dla fanów widowiskowych zagrań.
Trzecia fotografia to natomiast to kwintesencja piłki nożnej. Robert Lewandowski i koledzy z FC Barcelony cieszą się, a tuż za bandami stoją zachwyceni występem kibice. Wiele mówi opis, jaki zamieścił piłkarz.
Robert Lewandowski skomentował mecz z Realem Madryt, kibice zachwyceni
Wystarczyło sześć słów, aby pokazać stan Roberta Lewandowskiego po wygranym meczu z Realem Madryt. El Classico wywołało u piłkarza FC Barcelony prawdziwą euforię.
- Co za mecz! Co za drużyna! Visca el Barca - czytamy w opisie postu udostępnionego przez Roberta Lewndowskiego kilkadziesiąt minut po wygranym spotkaniu.
Kibice zalali wpis Roberta Lewnadowskiego komentarzami. - Co za piłkarz! Zawsze najlepszy - brzmi jeden z komentarzy. - Najlepszy polski piłkarz w historii! - dodał ktoś inny. - Szkoda, że nie wpadła bramka z drugiego zdjęcia, piękne by to było! - czytamy.