Robert Lewandowski bohaterem FC Barcelony. Po meczu miał kibicom jedno do przekazania

Nieoczekiwane problemy FC Barcelony w starciu z Celtą Vigo

FC Barcelona przystępowała do starcia z Celtą Vigo w roli zdecydowanego faworyta. Po wpadce w pierwszej kolejce sezonu i remisie z Getafe, podopieczni Xaviego zanotowali cztery kolejne ligowe zwycięstwa, do których dorzucili triumf w Lidze Mistrzów nad Antwerpią.

Sobotni mecz rozpoczął się jednak od zaskakującej bramki strzelonej przez gości autorstwa Duńczyka Larsena. "Duma Katalonii" ruszyła do odrabiania strat. Gospodarzom brakowało jednak skuteczności i to Celta wyprowadziła kolejny cios. W 76. minucie spotkania drugą bramkę dla gości zdobył Douvikas. Wówczas wydawało się, że losy meczu są już rozstrzygnięte…

Polska - USA. Prawdziwy pokaz pięknej gry Polek, co się tam działo. Piękne sceny w Łodzi Czytaj dalej

Robert Lewandowski na ratunek. Nieprawdopodobna końcówka meczu w wykonaniu FC Barcelony

Pięć minut później FC Barcelona zanotowała kontaktowe trafienie. Po podaniu Joao Felixa sprytnym lobem bramkarza Celty zaskoczył Robert Lewandowski. Na tym polski snajper jednak nie poprzestał. W 85. minucie po raz kolejny popisał się instynktem strzeleckim, skutecznie wykorzystując podanie Joao Cancelo. Było już 2:2.

To była piorunująca końcówka spotkania w wykonaniu zawodników Xaviego. Tuż przed doliczonym czasem gry zwycięską bramkę zdobył asystent przy drugim golu Polaka, Joao Cancelo. Stadion eksplodował z radości. "Duma Katalonii" rzutem na taśmę odwróciła losy spotkania, odnosząc piąte z rzędu zwycięstwo w lidze.

Robert Lewandowski z krótką wiadomością dla fanów. Media zachwycone grą snajpera

Kapitalna skuteczność Roberta Lewandowskiego została doceniona przez hiszpańskie media. - Jego zmysł pod bramką podniósł morale Barcelony, która wcześniej nie dawała sobie rady z Celtą. Lewandowski zawsze będzie gwarantem goli. Długo nie zachwycał ekspertów. Od powrotu z mistrzostw świata siał wiele wątpliwości co do wielu aspektów swojej dyspozycji. Ale gole mógłby strzelać nawet z zamkniętymi oczami. Takich '9' już w piłce nie ma" - czytamy na łamach "Marci".  

Po zakończeniu spotkania kapitan polskiej reprezentacji zwrócił się do fanów z krótką wiadomością. - Walczymy zawsze do ostatniej chwili - przekazał na Instagramie. Pod jego wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy kibiców FC Barcelony, zadowolonych z powrotu zawodnika do formy. “Wygląda na to, że znowu wróciłeś”, "Król powrócił", "Wooow co to był za mecz. Gdy już myślałam, że nic z tego nie będzie, wynik odratowałeś ty" - pisali zachwyceni grą Polaka fani.

Źródło: Marca, instagram.com/_rl9