Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Piotr Żyła zdradził swój przepis na sukces. Jest naprawdę oryginalny, padły ważne słowa
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 26.02.2023 09:58

Piotr Żyła zdradził swój przepis na sukces. Jest naprawdę oryginalny, padły ważne słowa

Piotr Żyła
Instagram/piotr_zyla_official

Piotr Żyła zachwycił w sobotnim konkursie skoków narciarskich w Planicy, po raz drugi zdobywając indywidualny tytuł mistrza świata. Ulubieniec polskich kibiców nie krył zadowolenia i targających nim emocji, nieustannie uśmiechając się i z chęcią udzielając pokonkursowych wywiadów. W jednym z nich sportowiec zdradził swój oryginalny przepis na tak wielki sukces. Jesteście ciekawi, co powiedział?

Piotr Żyła ponownie mistrzem świata

Tego chyba mało kto się spodziewał. Podczas gdy wszystkie oczy polskich fanów skoków narciarskich skierowane były na Dawida Kubackiego, największą niespodziankę sprawił im niepozorny w tym sezonie Piotr Żyła.

Co prawda, skoczek z Cieszyna nieraz udowodnił, że potrafi skakać, zostając m.in. mistrzem świata w 2021 r., jednak wczoraj nikt nie przypuszczał, że poleci tak daleko, zwłaszcza, iż po pierwszej serii był dopiero 13.

105 metrów w drugiej partii zapewniło mu jednak niekwestionowaną dominację, pokaźnych rozmiarów przelew na konto, tytuł rekordzisty skoczni w Planicy oraz, co najważniejsze, złoty medal.

Ewa Błaszczyk przekazała smutne wieści o chorej córce. "Medycyna jest niewystarczająca"

Skoczek zdradził oryginalny przepis na sukces

Nie da się ukryć, że sobotnie zwycięstwo Piotra Żyły było wielkim zaskoczeniem, jednak, jak się okazuje, nie całkowitym przypadkiem. W wywiadzie udzielonym “Faktowi” skoczek zdradził, że miał swój plan na sięgnięcie po raz drugi z rzędu po tytuł mistrza świata. Co oczywiste, był on równie nietuzinkowy, co sam sportowiec.

36-latek wyjawił dziennikarzom, że w Słowenii czuje się bardzo dobrze, a lekkie zdenerwowanie, jakie towarzyszyło mu po kwalifikacjach natychmiast zniknęło, gdy przybył pod skocznię.

- Czułem ogromną energię w sobie i spokój. To mi się udaje czasem wypracować. To prawda. To był mój dzień, choć po pierwszej serii pomyślałem "no cóż, zostanie duża skocznia". W drugiej serii zrobiłem swoją robotę i odleciałem - powiedział.

Swoje metody na zwycięstwo określił natomiast mianem “drastycznych” i nie chciał o nich początkowo wspominać. Pociągnięty za język, zdecydował się jednak ujawnić, że najbardziej pomaga mu… gra na gitarze!

- Dostaję kopa, jakbym dwa piwa wypił. Po tym jest wzrost energetyczny. Czuję się, jakby obok mnie nie było nikogo, tylko ja sam - stwierdził.

Historyczny wyczyn

Niełatwo stwierdzić, czy za sukcesem Piotra Żyły stoją jego oryginalne metody, talent, ciężka praca, czy też ogromne wsparcie, jakie zapewnia mu jego partnerka Marcelina Ziętek.

Dziś wydaje się to jednak być bez znaczenia, najważniejsze bowiem, że sportowiec na stałe wpisał się w historię skoków, powtarzając dokonanie Adama Małysza (obronił tytuł mistrza świata na normalnej skoczni).

Co istotne, nie najmłodszy już Żyła nie składa broni i ma ochotę na więcej. Za dwa lata kolejne mistrzostwa świata w skokach narciarskich i, jak na razie żartuje 36-latek, również i tam go zobaczymy.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca .

Źródło: Fakt