Pekin 2022. Polscy skoczkowie na treningu na dużej skoczni. Znamy wyniki
Polscy skoczkowie rozpoczęli start w treningu przed sobotnim konkursem na skoczni w Zhangjiakou. Stefan Hula, Paweł Wąsek, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła mieli szansę sprawdzić się, zanim staną do jutrzejszych kwalifikacji. Kibice nie ukrywają, że po brązowym medalu Dawida Kubackiego liczą na kolejne sukcesy naszych sportowców. Wczoraj polscy skoczkowie wzięli udział w pierwszej sesji treningowej na dużym obiekcie. Kamil Stoch nie był zadowolony ze swoich rezultatów. Dobrą formę pokazali natomiast Dawid Kubacki i Piotr Żyła.
Polskie orły już na wielkiej skoczni
W dzisiejszym treningu wzięli udział wszyscy polscy skoczkowie, których Michal Doleżal zabrał do Pekinu. Paweł Wąsek, Stefan Hula, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła powoli zapoznawali się z dużym obiektem, na którym już w sobotę odbędzie się kolejny konkurs.
Jako pierwszy z Polaków na belce startowej pojawił się Stefan Hula, który skoczył na odległość 113 metrów. Po swoim skoku zajął drugie miejsce. Wyprzedził go tylko Filip Sakala z Czech.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Następnym z naszych orłów był Paweł Wąsek. Jego rezultat to 122 metry, co uplasowało go za reprezentantem Kanady Mackenzie Boyd-Clowesem. Ze swojego dobrego miejsca obaj sportowcy nie mogli się jednak zbyt długo cieszyć, bo liderem szybko został Simon Ammann, który uzyskał wynik aż 133 metrów.
Dawid Kubacki skoczył daleko, notując na swoim koncie 131 metrów i zajmując tym samym drugą pozycję za Szwajcarem. Po skoku naszego mistrza sędziowie zadecydowali o obniżeniu belki startowej. Po próbach Daniiła Sadriejewa i Daniela Andre Tandego Kubacki przesunął się w dół w rankingu. Całkiem niezły, ale niezachwycający skok oddał Piotr Żyła, który poleciał na odległość 126,5 metra. Kamil Stoch również zaliczył solidną próbę – 127 metrów. Wynik ten dał mu ósme miejsce za Żyłą i Kubackim.
Ostatecznie, pierwszą serię wygrał Stefan Kraft ze skokiem dalekim na 129 metrów. Austriak ruszał z szesnastej belki, a trening zaczął się z osiemnastej. Na starcie nie pojawił się Ryoyu Kobayashi.
Dawid Kubacki zakończył pierwszą turę na 9. miejscu i był to najlepszy polski rezultat. Piotr Żyła był 11., Kamil Stoch 18., Paweł Wąsek zajął 34. miejsce, a Stefan Hula 38.
Druga seria treningowa
Jako pierwszy z "naszych" znów skakał Stefan Hula, który oddał skok o długości 118,5 metra i objął prowadzenie. Rywalizacja między nim a Pawłem Wąskiem robiła się coraz ciekawsza.
Wąsek zanotował wynik 115 metrów. Polak po swojej próbie zajął dopiero 10. miejsce. Prowadzenie szybko objął skaczący 123 metry Simon Ammann, któremu najwidoczniej bardzo pasuje duża skocznia. 122,5 metra to rezultat Dawida Kubackiego. Uplasował się na trzeciej pozycji, ale szybko spadł z podium po skokach Jewgienija Klimowa i Daniela Andre Tandego. Piotr Żyła znów nie najlepiej. Najbardziej wesoły z polskich sportowców skoczył 121,5 metra i zajął 11. lokatę. Niesatysfakcjonujące 121 metrów i 6. pozycja dla Kamila Stocha. Liderem został Peter Prevc, który wylądował na 130. metrze i wyprzedził Tandego.
Austriacy, Słoweńcy i Norwegowie skakali dalej od Polaków, a nasi spadali w rankingu na dalsze miejsca. Drugą serię treningową wygrał Marius Lindvik, który skoczył 134 metry. Na drugim miejscu uplasował się Stefan Kraft (133 m), natomiast trzeci był Peter Prevc (130 m). Ostatecznie Polacy zajęli miejsca 18. (Kamil Stoch), 23. (Dawid Kubacki), 26. (Stefan Hula), 27. (Piotr Żyła) i 41. (Paweł Wąsek).
Trzecia seria treningowa
Trzecia seria rozpoczęła się od skoków z 19. belki startowej. Pierwsze próby nie były obiecujące. Stefan Hula poleciał na odległość 119,5 metra, co dało mu 3. miejsce.
Zaskakująco dobrze skoczył Antti Aalto, który z wynikiem 135 metrów objął prowadzenie. Paweł Wąsek oddał skok o długości 124,5 metra i zajął miejsce tuż za podium. Ten rezultat może przesądzić o jego występie w poniedziałkowym konkursie drużynowym.
Dawid Kubacki z dużą rekompensatą za wiatr skoczył 125 metrów i zajął 2. miejsce tuż za znakomitym Finem.
To zdecydowanie nie jest dzień Piotra Żyły. Skoczek urodzony w Cieszynie wylądował na 118. metrze i 12. miejscu. Z kolei Kamil Stoch, podobnie jak Kubacki, oddał skok na odległość 125 metrów i zajął trzecie miejsce za Aalto i Sadreevem. Po chwili jednak wyprzedził go Lovro Kos.
Trzecią serię treningową wygrał Marius Lindvik, który skoczył 134,5 metra. Na drugim miejscu uplasował się Timi Zajc (129,5 m), natomiast trzeci był Danił Sandriejew (127,5 m)
Finalnie Polacy zajęli miejsca 10. (Kamil Stoch), 11. (Dawid Kubacki), 24. (Paweł Wąsek), 28. (Piotr Żyła), 34. (Stefan Hula).
Konkurs na dużej skoczni odbędzie się w sobotę o godzinie 12:00. Poprzedzą go kwalifikacje w piątek, również w samo południe.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Wielka kłótnia posła Zjednoczonej Prawicy z liderem AgroUnii na antenie Polsat News
Nie żyje kolarz Jan Magiera. Sportowiec zginął tragicznie w wieku 83 lat
Pekin 2022. Kamil Stoch nie był zadowolony z treningów. Wciąż odczuwa niedosyt
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Goniec.pl