Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Nie żyje Karol Leszczyński. Do tragedii doszło podczas treningu
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 28.03.2023 16:40

Nie żyje Karol Leszczyński. Do tragedii doszło podczas treningu

znicz
Iberion

Nie żyje Karol Leszczyński. 44-letni zawodnik Klubu Motorowego X Racing. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń podczas treningu w sobotę (25 marca) i pomimo natychmiastowo udzielonej pomocy, nie przeżył. - Odszedłeś tak nagle, że nie sposób jest nam w to uwierzyć, ani się z tym pogodzić - napisali poruszeni koledzy na Facebooku.

Nie żyje Karol Leszczyński

Klub Motorowy X Racing poinformował o śmierci jednego ze swoich zawodników. - Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci  naszego kolegi, przyjaciela, zawodnika naszego klubu Karola Leszczyńskiego - czytamy we wpisie zamieszczonym na Facebooku lesznowolskiego klubu.

Poszła do Biedronki po bułki, gdy spojrzała na półkę zdębiała. Od razu chwyciła za telefon

Wypadek podczas treningu

Do tragedii doszło 25 marca br. w trakcie treningu Klubu Motorowego X Racing. - Karol Leszczyński podczas wczorajszego treningu uległ poważnemu wypadkowi. Pomimo natychmiastowo udzielonej pomocy i transportu do szpitala, nie udało się go uratować - informują koledzy zmarłego zawodnika. 

"Odszedłeś tak nagle"

Przyjaciele tragicznie zmarłego 46-latka nie kryli silnych emocji. - Karolu… Odszedłeś tak nagle, że nie sposób jest nam w to uwierzyć, ani się z tym pogodzić. Trudno jest powiedzieć żegnaj komuś tak nam bliskiemu. Pozostał ogromny smutek i żal. Zawsze mogliśmy na Ciebie liczyć, zawsze byłeś pomocny, teraz pozostaje jedynie pustka - czytamy na Facebooku.

- Dziękujemy Ci, za te wszystkie lata spędzone z nami. Żyłeś dla innych, zawsze wyciągałeś swoją pomocną dłoń, zawsze można było liczyć na Twoje wsparcie i pomoc. W naszych sercach trwać będziesz na zawsze. Wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny i bliskich - napisali wzruszeni znajomi Karola Leszczyńskiego z Klubu Motorowego.

Źródło: FB