Nie żyje 24-letni piłkarz. Tragedia podczas treningu
Ogromny cios dla fanów boliwijskiego klubu. Nie żyje Guillermo Beltran, obiecujący piłkarz klubu Real Santa Cruz. Niedawno strzelił swoją pierwszą bramkę w ekstraklasie. Zmarł nagle w wieku 24 lat. Piłkarz stracił przytomność podczas treningu ze swoimi kolegami. Znana jest już prawdopodobna przyczyna śmierci.
Nie żyje Guillermo Beltran
Serwis National World przekazał wstrząsająca informację. 24-letni Guillermo Beltran zmarł w szpitalu chwile po tym, jak został do niego przywieziony z boiska. Kolumbijski piłkarz chwile przed śmiercią odbywał trening z kolegami z drużyny Real Santa Cruz. W pewnym momencie miał upaść i stracić przytomność. Mimo błyskawicznej reakcji personelu medycznego jego życia nie udało się uratować.
Wojciech Szczęsny zrobił to tuż po zwycięstwie. Nagranie obiegło siećZmarł 24-letni piłkarz, Guillermo Beltran
Beltran wcześniej skarżył się na dokuczające mu zawroty głowy i nudności. Zmarł po przewiezieniu do szpitala. Tragiczne doniesienie potwierdził klub piłkarza.
Był kimś więcej niż utalentowanym zawodnikiem: był przyjacielem. Członkiem drużyny i inspiracją dla wielu osób. Jego pasja do gry i niestrudzony duch będą nadal trwać. Zostanie zapamiętany i doceniony na zawsze
Ujawniono, że prawdopodobną przyczyną śmierci 24-latka była niewydolność serca.
ZOBACZ TAKZE: Nagła decyzja Probierza. Powołał dodatkowego zawodnika
Obiecujący piłkarz boliwijskiej ekstraklasy
Guillermo Beltran rozpoczął grę w Realu Santa Cruz w 2023 roku. Zmagania w ramach boliwijskiej ekstraklasy przysporzyły mu dużo fanów, którzy licznie wspominają go w mediach społecznościowych. 24-latek w trakcie bieżącego sezonu zdobył jedną bramkę podczas 15 rozegranych spotkań.
Jak podaje portal National World, szef boliwijskiej federacji piłkarskiej, Fernando Costa, zapowiedział przeprowadzenie śledztwa, które ma wyjaśnić okoliczności tragicznej śmierci młodego piłkarza.
Źródło: gol24.pl, National World