Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Jest komunikat UEFA ws. trenera Legii. Inaczej być nie mogło
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 16.08.2024 21:23

Jest komunikat UEFA ws. trenera Legii. Inaczej być nie mogło

Goncalo Feio
Fot. Beata Zawadzka/East News

Legia Warszawa zdołała utrzymać korzystny wynik w dwumeczu z Brondby i awansować do kolejnej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Pod koniec spotkania, a także po nim swoim zachowaniem nie popisał się jednak Goncalo Feio. Dziś w tej sprawie komunikat wydała UEFA, która zdecydowanie zareagowała.

Goncalo Feio odpiął wrotki. Wybuchowy temperament dał o sobie znać

Legia Warszawa grała wczoraj u siebie z Brondby w rewanżowym meczu eliminacji Ligi Konferencji. Wojskowi bronili zaliczki z wyjazdowego spotkania, kiedy to wygrali 3:2. Przy Łazienkowskiej mecz dla gospodarzy nie rozpoczął się jednak najlepiej, gdyż jako pierwsi na prowadzenie wyszli zawodnicy z Danii. Jeszcze pod koniec pierwszej połowy wyrównał jednak Radovan Pankov, który tym samym ustalił wynik dwumeczu. Ostatecznie dalej przeszła Legia, zwyciężając w sumie 4:3. Po wszystkim jednak trener stołecznego klubu Goncalo Feio dał znać dosadnie, co sądzi o zachowaniu kibiców drużyny przyjezdnych w tym meczu, pokazując środkowe palce i jednocześnie słynny gest Kozakiewicza. Szkoleniowiec na konferencji pomeczowej wciąż podtrzymywał słuszność swojego zachowania, sugerując, że jego zawodnicy byli źle traktowani i nieszanowani.

Na tym samym spotkaniu z dziennikarzami Goncalo Feio wdał się w słowną wymianę z jednym z nich. Mowa o Jakubie Sewerynie ze Sport.pl, który skrytykował szkoleniowca za jego zachowanie. Trener postanowił od razu na te słowa zareagować.

Pracował pan kiedyś w tym klubie? Aaa, bo ja tak. Widzi pan? (…) Pierwszy i ostatni raz odpowiadam na pana pytanie. Ja pana nie obraziłem, więc też nie życzę sobie, żeby pan mnie obrażał. Właśnie na tym polega moje zachowanie. Mam przypiętą łatkę, nie mam na nią wpływu. Szkoda, że nikt nie zauważył w Danii zachowania wobec nas. Nie mówię o kibicach, mówię o prowokacji ławki Broendby. Tego nikt nie widział! Może to jest problem. Te kompleksy, które istnieją - musimy z nimi powalczyć. Nie jesteśmy gorsi. Zachowujemy klasę póki nas szanują. Jak tego nie robią to mamy to akceptować? Moje podejście do życia takie nie jest. Teraz przeciwnik "płacze", bo odpadł. Ja uważam, że trzeba każdego szanować, ale jak idziesz na ulicy i ktoś ciebie atakuje to, co: nie bronisz się? Nie damy się poniżać nikomu. Może tu przyjechać Broendby, City, Real - jeżeli ktoś nas nie szanuje to podejmujemy walkę - odpowiedział stanowczo Feio
 

Rozczulający gest Wisły Kraków w stronę Franciszka Smudy. Trudno powstrzymać łzy Szwajcarzy grzmią po meczu ze Śląskiem. Kibice pokazali najgorsze oblicze

Goncalo Feio na celowniku UEFA. Jest komunikat

UEFA wydało właśnie oficjalny komunikat ws. zachowania Goncalo Feio po meczu Legii Warszawa z Brondby w 3. rundzie eliminacji do Ligi Konferencji. Jak informuje duński Tipsbladet, europejska organizacja w swoim komunikacie poinformowała, że wszczęła postępowanie ws. trenera Legii. Zarzuty, jakie postawiono Portugalczykowi to naruszenie podstawowych zasad dobrego postępowania i zdyskredytowanie świata futbolu, a w szczególności UEFA

Jak zwykle przedstawiciele UEFA złożyli raport z przebiegu spotkania, który jest standardem dla wszystkich meczów w rozgrywkach UEFA. W piątkowe popołudnie UEFA – w pisemnej wiadomości dla Tipsbladet – poinformowała, że ​​wszczęto sprawę przeciwko głównemu trenerowi Legii na podstawie relacji z rywalizacji w Warszawie - przekazała UEFA.

Możliwe konsekwencje zachowania Goncalo Feio przedstawił były sędzia oraz prezes PZPN, Michał Listkiewicz. W rozmowie z WP SportoweFakty powiedział także, co sądzi o reakcji szkoleniowca na słowa dziennikarza.

Podejrzewam, że grozi mu odsunięcie od jednego meczu w następnej rundzie europejskich pucharów i ewentualnie kara finansowa. Trochę dziwi mnie reakcja Portugalczyka na konferencji. Zaatakował dziennikarza, zamiast po prostu powiedzieć "przepraszam, poniosły mnie nerwy". Na pewno by mu to lepiej zrobiło wizerunkowo oraz w kontekście potencjalnej kary - stwierdził.

ZOBACZ: Tak na co dzień wygląda Julia Szeremeta. Zupełnie nie przypomina siebie z ringu

Legia Warszawa poznała kolejnego rywala

Legia Warszawa poznała rywala w decydującej o awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji rundzie. Podopieczni Goncalo Feio zmierzą się z kosowską Dritą. Póki co polski klub mierzył się ze swoim przeciwnikem raz, w 2020 roku. Wtedy to, w kwalifikacjach do Ligi Europy lepsi okazali się Wojskowi.

Pierwszy mecz rozegrany zostanie 22 sierpnia przy Łazienkowskiej. Rewanż odbędzie się tydzień później.