Fernando Santos stanowczo o problemach Roberta Lewandowskiego. "Absolutnie nie zgadzam się"
Fernando Santos udzielił wywiadu dla TVP Sport, w którym wypowiedział się nie tylko o nadchodzących meczach z Niemcami i Mołdawią. Stanowczo skomentował także doniesienia, jakoby Robert Lewandowski borykał się ze znacznie słabszą formą, niż zazwyczaj. Selekcjoner reprezentacji Polski był niezwykle stanowczy.
Fernando Santos broni Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski w chwale rozpoczął sezon w barwach FC Barcelony. Jako jedna z największych gwiazd La Liga przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski. Wystąpił w dwóch meczach w ramach eliminacji do EURO 2024, jednak w biało-czerwonych barwach nie był pochwalił się tak dobrą dyspozycją.
Kapitan polskiej kadry według hiszpańskich mediów boryka się z największym strzeleckim kryzysem w swojej karierze. Co o problemie Roberta Lewandowskiego sądzi Fernando Santos? Okazuje się, że patrzy na to z zupełnie innej perspektywy.
- Robert to jeden z najlepszych piłkarzy na świecie, w swojej karierze miał i lepsze, i gorsze momenty. To normalne. Nie znam Roberta jeszcze bardzo dobrze, spędziłem z nim dopiero tydzień. Nie poznałem jeszcze jego struktury emocjonalnej, ale mam wrażenie, że to silny facet. Mam zaufanie do tego, co robi - oznajmił trener w programie "1 na 1" w TVP Sport.
Skandal na pogrzebie w polskim mieście. Chcieli pochować złą osobęFernando Santos stanowczo o "kryzysie" Roberta Lewandowskiego
Fernando Santos przekonywał, że każdy napastnik ma lepsze i gorsze chwile. Były trener Cristiano Ronaldo wyznał, że jest to cześć tego zawodu i nie ma powodów do zmartwień.
- Najlepsi piłkarze świata nie zawsze są w najlepszej dyspozycji. Przede wszystkim dotyczy to napastników, są takie momenty, gdy nie zdobywają bramek. Tak jest u wielu gwiazd. Jeśli chodzi o Lewandowskiego, to czy po tym, jak nie strzelił gola w trzech-czterech meczach, to przestał być dobrym piłkarzem? Absolutnie nie zgadzam się, że jest to kryzys. Robert bardzo angażuje się i pracuje dla drużyny - podkreślił Portugalczyk w TVP Sport.
Fernando Santos nie chciał meczu z Niemcami
O tym, czy Fernando Santos właściwie rozpatruje strzelecką niemoc Roberta Lewandowskiego, kibice przekonają się nie tylko podczas najbliższych starć FC Barcelony, ale także w czerwcu. Wówczas Polacy zmierzą się w meczu o punkty w Kiszyniowie z Mołdawią oraz na krajowym poletku, towarzysko z reprezentacją Niemiec. Fernando Santos nie ukrywa, że o wiele ważniejsze jest dla niego to pierwsze spotkanie.
- Bardzo dobrze zdaję sobie sprawę z tego, jakie są relacje Polski z Niemcami: historyczne, kulturalne, polityczne... Dlatego wiem, jaka jest waga tego meczu dla Polaków i to szanuję. Ale jak już mówiłem w wywiadzie telewizyjnym, mecz był planowany w momencie, kiedy mnie tu jeszcze nie było. To była decyzja federacji, którą respektuję w stu procentach. Ale gdybym w okresie planowania już był w Polsce i zostałbym zapytany, czy spotkanie z Niemcami w tym terminie mi odpowiada, powiedziałbym, że nie. Niemniej jednak razem z drużyną przygotujemy się do tego meczu jak najlepiej i będziemy chcieli dostarczyć kibicom jak najwięcej pozytywnych emocji - mówił dla PAP Fernando Santos.
Źródło: TVP Sport, PAP