Dziekanowski mocno o Robercie Lewandowskim. "Tego się nie da pogodzić"
W ostatnim czasie w mediach szczególnie głośno jest o Robercie Lewandowskim. Wszystko za sprawą fatalnego występu Polaków w meczu z Mołdawią, a także afery z memami z udziałem prawników snajpera FC Barcelony. Do kontrowersyjnej sytuacji odniósł się Dariusz Dziekanowski, były reprezentant naszego kraju, który w wymownych słowach powiedział, co myśli o zachowaniu obozu "Lewego".
Ogromna krytyka Roberta Lewandowskiego. Do akcji wkroczyli prawnicy piłkarza
Nie milkną głosy krytyki Roberta Lewandowskiego po blamażu reprezentacji Polski w meczu z Mołdawią. W związku z kompromitującym występem naszych piłkarzy w sieci pojawiło się mnóstwo humorystycznych memów, które nie spodobały się obozowi kapitana reprezentacji Polski. Prawnicy "Lewego" nie przeszli obojętnie wobec internetowych dowcipnisiów, ostro reagując na ich działalność.
Cała sytuacja oburzyła wielu fanów futbolu. Do sprawy odniósł się też Dariusz Dziekanowski w felietonie opublikowanym na łamach "Przeglądu Sportowego". Nie pozostawił żadnych wątpliwości, jasno deklarując, co myśli o zachowaniu Roberta Lewandowskiego oraz jego prawników.
13-latka zaczęła rodzić podczas wakacji u babci. Ojcem dziecka był 71-latek. Sprawę umorzonoDariusz Dziekanowski o "aferze memowej" z Robertem Lewandowskim w roli głównej
Były zawodnik uważa, że Robert Lewandowski powinien mieć świadomość, że jako osoba publiczna naraża się na krytykę. - Nie wiem, czy "Lewy" sam inspiruje pewną aktywność swoich współpracowników (np. walka z memami), czy tylko się na to godzi (bo nie wierzę, że jego otoczenie robi to bez konsultacji z nim). W każdym razie w tej sytuacji walka z szydercami nie ma sensu. Gdy jest się osobą publiczną, niestety trzeba liczyć się z tym, że nie wszyscy będą nas kochać, ale też trzeba zachować do tego (czyli de facto do siebie) pewien dystans - zaznaczył.
Dziekanowski podkreślił, że snajper FC Barcelony sam przecież chętnie dzieli się swoją prywatnością w mediach społecznościowych. - Jeśli przy tym, jest się w tych mediach aktywnym, to powinno się być przygotowanym na to, że ktoś narusza naszą prywatność, skoro sami ją uzewnętrzniamy. Nie można pokazywać trochę życia prywatnego i tę prywatność zachować. Tego się nie da pogodzić - wyjaśniał.
Zbigniew Boniek o nagonce na Roberta Lewandowskiego
Głos w sprawie kapitana "Biało-Czerwonych" zabrał również Zbigniew Boniek, który w wymownych słowach zdradził, co sądzi o krytyce snajpera FC Barcelony. Legendzie polskiej piłki nożnej trwająca od kilku tygodni nagonka przypomina pewną sytuację sprzed ponad 40 lat.
- Fajna ta nagonka na Roberta Lewandowskiego. Coś mi to przypomina z Mundialu 82. Lewandowski jest problemem dla przeciwników, nie dla Polski. Nasze polskie klimaty… - skwitował Zbigniew Boniek.
W Mistrzostwach Świata w 1982 roku, do których nawiązał Boniek, Polacy zajęli trzecie miejsce, a on sam był jednym z bohaterów całego turnieju. Po pierwszych meczach na Mundialu na "Biało-Czerwonych" wylała się jednak fala krytyki, w szczególności po zremisowanym spotkaniu z Kamerunem.
Kibice nie szczędzili wówczas słów irytacji również w kierunku samego Zbigniewa Bońka. Zarzucano mu oszczędną grę oraz brak zaangażowania w sprawy reprezentacji w związku z transferem do Juventusu Turyn.
Źródło: przegladsportowy.onet.pl