Wideo z Robertem Lewandowskim w roli głównej obiegło sieć. Snajper nie mógł powstrzymać się od śmiechu

Nagranie FC Barcelony obiegło sieć. Po odpowiedzi de Jonga Robert Lewandowski nie mógł powstrzymać się od śmiechu

Kapitan reprezentacji Polski wraz ze swoim klubowym kolegą Frenkim de Jongiem wzięli udział w nagraniu pt. "Jak dobrze znasz swojego kolegę z drużyny". Piłkarze FC Barcelony zadawali sobie nawzajem pytania, a następnie musieli zapisywać odpowiedzi na specjalnych tablicach. Chodziło o to, by były one zgodne.

Po jednej z odpowiedzi holenderskiego pomocnika Robert Lewandowski wybuchnął śmiechem. 26-letni pomocnik zadał pytanie "co robiłbym, gdybym nie był piłkarzem". Po krótkim zastanowieniu Polak odpisał, że De Jong zostałby prawnikiem. Z kolei Holender oznajmił, że zostałby... bezrobotny.

Słowa reprezentanta Holandii rozśmieszyły "Lewego" do łez. Po chwili kapitan "Biało-Czerwonych" zaczął dopytywać kolegę z zespołu. - Jak bez pracy? Jak to? O mój Boże, co to znaczy? Leżałbyś na kanapie i oglądał telewizję? A kto płaciłby rachunki? - śmiał się Robert Lewandowski. - Państwo płaciłoby - krótko odpowiedział de Jong.

Ciało 27-letniej Anastazji jest już w Polsce. Ojciec Polki: "czas do pogrzebu jest najtrudniejszy" Czytaj dalej

FC Barcelona przygotowuje się do nowego sezonu. Klub Roberta Lewandowskiego będzie bronił mistrzostwa Hiszpanii

Pierwszy sezon w barwach "Dumy Katalonii" Robert Lewandowski  z pewnością zaliczy do udanych. Jego zespół został mistrzem Hiszpanii, a on sam okazał się najlepszym strzelcem całej ligi. Polski snajper z 34 trafieniami na koncie wyprzedził drugiego Karima Benzemą aż o 10 bramek.

FC Barcelona ligowe rozgrywki wznowi w sierpniu. W pierwszym meczu Robert Lewandowski i spółka zmierzą się na wyjeździe z Getafe. Wcześniej mistrzowie Hiszpanii wezmą udział w towarzyskim turnieju w USA, gdzie zagrają z Juventusem, Arsenalem, Realem Madryt oraz Milanem.

Ogromna krytyka Roberta Lewandowskiego po kompromitacji w meczu z Mołdawią

W ostatnim czasie na "Lewego" spadła jednak masa krytyki. W mediach społecznościowych od kilku tygodni głośno jest o występie polskich piłkarzy w meczu z Mołdawią. Na świeczniku pozostaje Robert Lewandowski, który zdaniem wielu fanów nie nadaje się do roli kapitana zespołu. Kibice w napastniku FC Barcelony nie widzą lidera drużyny, który w trudnych momentach mógłby zmotywować zespół do walki.

- Ta reprezentacja od dawna nie ma lidera. Z pewnością nigdy nie był nim Robert Lewandowski. Teraz też umył rączki. Właśnie w trudnych momentach powinien pociągnąć zespół mentalnie, wstrząsnąć nim. Ale do tego potrzebny jest charakter przewodnika stada. A Robert kimś takim ani trochę nie jest i nigdy nie był. To wybitny piłkarz - bez dwóch zdań. Za to żaden lider i kapitan - stwierdził Radosław Kałużny, były reprezentant naszego kraju.

Źródło: youtube.com/FC Barcelona