Dramat byłego reprezentanta Polski. Dom piłkarza zdewastowany, ogromne straty
Dramat byłego reprezentanta Polski. Jak ujawniono na Instagramie, dom Tomasza Iwana oraz jego partnerki został zdewastowany. O wszystkim poinformowała kobieta, która zamieściła także zdjęcia po tym nieprzyjemnym zdarzeniu. Straty są ogromne.
Wszystko działo się w trakcie meczu o Superpuchar Europy w Warszawie
Wczoraj miało miejsce prawdziwe piłkarskie święto w Polsce, w Warszawie, na PGE Narodowym. Na największy stadion w naszym kraju przyjechali zwycięzcy Ligi Mistrzów, Real Madryt, oraz triumfatorzy Ligi Europy, Atalanta Bergamo. Polscy kibice mieli więc świetną okazję, by zobaczyć z bliska zmagania największych gwiazd futbolu, na czele z Viniciusem Jr., Jude Bellinghamem czy debiutującym Kylianem Mbappe. To właśnie na występ Francuza fani ostrzyli sobie zęby najbardziej. I ten nie zawiódł, nie dość, że Carlo Ancelotti wystawił go od pierwszej minuty, to jeszcze zdołał w swoim premierowym występie dla Królewskich strzelić bramkę. Napastnik ustalił wynik na 2:0, czym przypieczętował zdobycie Superpucharu UEFA przez Real Madryt.
Z tej okazji postanowił skorzystać również były reprezentant Polski Tomasz Iwan. Na Instagramie zamieścił on wczoraj wieczorem relację z PGE Narodowego. Ponadto jego partnerki Karoliny Woźniak także nie było w domu, ponieważ ta pochwaliła się w sieci czasem spędzanym z koleżankami. Nie byli świadomi tego, że w ich domu dzieje się prawdziwy dramat.
Trudno uwierzyć, co spotkało polskich olimpijczyków. Wszystko wyszło na jaw po igrzyskach Iga Świątek była pod ścianą i nagle zwróciła się do trenera. Wystarczyły dwa zdaniaDom Tomasza Iwana zdewastowany. Partnerka opublikowała zdjęcia
W nocy z 14 na 15 sierpnia partnerka Tomasza Iwana opublikowała na Instagramie zdjęcia, które mrożą krew w żyłach. Para oznajmiła wszystkim, że ich dom został obrabowany, a oni sami padli ofiarami kradzieży. Złodzieje prawdopodobnie zobaczyli, że nikogo nie ma w domu, dlatego skorzystali z okazji i postanowili zabrać najcenniejsze rzeczy. Mowa chociażby o zegarkach, biżuterii, torebkach i gotówce.
Dzisiejszego wieczoru włamano się nam do domu i skradziono najbardziej drogocenne rzeczy, wszystkie zegarki, biżuterię, torebki, sporą gotówkę.
Za namową policji publikujemy post, aby zwrócić uwagę na wartościowe przedmioty sprzedawane z drugiej ręki, niewiadomego pochodzenia.
Jeśli cokolwiek wzbudzi Wasze podejrzenia prośba o kontakt.
Nasze straty są ogromne, a poczucie bezpieczeństwa zdewastowane i ciężko się z tym pogodzić… - napisała Karolina Woźniak pod postem na Instagramie.
ZOBACZ: Tak polski siatkarz uczcił srebrny medal. Wielu by się na to nie odważyło
Trwają czynności policyjne
Policja już zajmuje się sprawą włamania do domu Tomasza Iwana i Karoliny Woźniak. Fakt postanowił skontaktować się z byłym reprezentantem Polski, aby dopytać o szczegóły. Przekazał on jednak, że aktualnie prowadzi czynności z policją i komentarza w tej sprawie udzieli w innym czasie.