Adam Małysz poruszony losem 17-letniej narciarki. "Ta historia sprawia, że ma się łzy w oczach"
- Ta historia sprawia, że ma się łzy w oczach - stwierdził Adam Małysz, słysząc doniesienia o trudnej sytuacji siedemnastoletniej sportowczyni z Białorusi. Padła propozycja pomocy ze strony Polski.
Emocjonalne słowa Adama Małysza to efekt wyznania Darii Dalidowicz, która wprost stwierdziła, że musi uciekać ze swojego kraju z powodu obawy o życie. Białoruska biegaczka narciarska została oskarżona o działania przeciw reżimowi Aleksandra Łukaszenki.
W listopadzie Daria Dalidowicz straciła możliwość reprezentowania Białorusi na najważniejszych imprezach sportowych. Adam Małysz zareagował na doniesienia o losie utalentowanej zawodniczki.
Problemy białoruskiej biegaczki narciarskiej, Adam Małysz reaguje
Ostatnio Europa żyje widmem zbrojnego wejścia Rosji na teren Ukrainy, jednak sytuacja mieszkańców Białorusi pozostaje niezmiennie trudna. O srogich konsekwencjach sprzeciwu wobec władzy Aleksandra Łukaszenki i możliwości pogrzebania wieloletniej kariery przekonała się Daria Dalidowicz.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Adam Małysz mimo zamieszania wokół występu biało-czerwonych na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie 2022 i kontrowersjach w związku z kombinezonem Karla Geigera, który pozbawił Kamila Stocha brązowego medalu, nie pozostał głuchy na doniesienia na temat sytuacji sportowczyni zza zachodniej granicy.
Były skoczek narciarski nie ukrywa, że relacja Darii Dalidowicz mocno go poruszyła. - To jest bardzo niesprawiedliwe. Ta historia sprawia, że ma się łzy w oczach - powiedział Adam Małysz w rozmowie z portalem wp.sportowefakty.pl.
- To utalentowana zawodniczka, która mogłaby odnosić sukcesy na arenie międzynarodowej, a zostało jej to zabrane. Może rozwiązaniem jest to, aby starała się o polskie obywatelstwo - dodał związany obecnie z Polskim Związkiem Narciarstwa sportowiec.
Polska chce pomóc Darii Dalidowicz?
Okazuje się, że nie tylko słowa współczucia padły z ust Adama Małysza. Skoczek ujawnił, że Polski Związek Narciarski chce iść śladem innych instytucji pomagającym prześladowanym sportowcom. - Uważam, że osobom będącym w takich sytuacjach trzeba pomóc - powidział były olimpijczyk.
Adam Małysz zwrócił uwagę na przypadki pomocy w szybkim uzyskaniu obywatelstwa dla sportowców, którzy urodzili się w innych krajach. - To jest do rozważenia. Tym bardziej że prezydent jest prosportowy, co może przyspieszyłoby formalności - stwierdził skoczek narciarski.
Związany z PZN Adam Małysz nie ukrywa, że Daria Dalidowicz mogłaby wzmocnić szeregi polskiej kadry. - Jeśli zawodniczka miałaby polskie obywatelstwo, nie ma żadnych przeciwwskazań, aby trenowała w naszej kadrze. Oczywiście, jeżeli chciałaby reprezentować nasz kraj - dywagował na temat ewentualnej przyszłości Białorusinki skoczek.
Daria Dalidowicz jest już w Polsce
Co ważne, Daria Dalidowicz już od jakiegoś czasu trenuje nad Wisłą. W styczniu 17-letnia biegaczka narciarska i jej 22-letnia koleżanka Swiatłana Andrijuk zostały oskarżone o wspieranie opozycji.
Obie uciekły z Białorusi. W listopadzie Daria Dalidowicz została pozbawiona prawa występowania na najważniejszych sportowych wydarzeniach. Białoruski Związek Narciarski dezaktywował niezbędne do startu kody FIS.
Obecnie zarówno Daria Dalidowicz, jak i Swiatłana Andrijuk ćwiczą obecnie w Polsce. Trenuje je Siergiej Dalidowicz, ojciec Darii. Jest on siedmiokrotnym uczestnikiem Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Nie żyje Józef Zapędzki. Dwukrotny mistrz olimpijski w strzelaniu miał 92 lata
Prime MMA. Jaś Kapela zdecydowanie wygrywa z Ziemowitem Kossakowskim
Żona Dawida Kubackiego opublikowała wzruszające nagranie z powrotu męża z igrzysk w Pekinie
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: wp.sportowefakty.pl
