Słowa Aryny Sabalenki odbiły się szerokim echem w świecie sportu oraz polityki. Białorusinka w dosadny sposób wypowiedziała się na konferencji prasowej na temat wojny. O komentarz w sprawie poproszono prezesa białoruskiej federacji Siergieja Rutenke. Ten powstrzymał się jednak od zabrania głosu w kontekście kontrowersyjnych słów tenisistki.
- Ta historia sprawia, że ma się łzy w oczach - stwierdził Adam Małysz, słysząc doniesienia o trudnej sytuacji siedemnastoletniej sportowczyni z Białorusi. Padła propozycja pomocy ze strony Polski.Emocjonalne słowa Adama Małysza to efekt wyznania Darii Dalidowicz, która wprost stwierdziła, że musi uciekać ze swojego kraju z powodu obawy o życie. Białoruska biegaczka narciarska została oskarżona o działania przeciw reżimowi Aleksandra Łukaszenki.W listopadzie Daria Dalidowicz straciła możliwość reprezentowania Białorusi na najważniejszych imprezach sportowych. Adam Małysz zareagował na doniesienia o losie utalentowanej zawodniczki.