Zwrot akcji ws. Wojciecha Szczęsnego. Polski piłkarz podjął stanowczą decyzję
Ciągle niepewna jest przyszłość Wojciecha Szczęsnego. Jakiś czas temu pojawiły się informacje o tym, że zarząd Juventusu chciałby obsadzić pozycję bramkarza młodym Włochem. Teraz na jaw wyszła informacja o negocjacjach nowego kontraktu, którego warunki nie spodobały się polskiemu golkiperowi.
Złamany nos Szczęsnego. Polak jednak nie pauzował. Nie ma nawet maski
W derbowym spotkaniu Juventusu z Torino Wojciech Szczęsny doznał złamania kości nosowej w dwóch miejscach. Golkiperowi po meczu nastawiono nos. Wydawało się jednak, że Polak będzie musiał pauzować, a w bramce zastąpi go rezerwowy Mattia Perin. Nic z tych rzeczy, bo Polak ani myśli o przerwie. 6 dni po feralnym zdarzeniu wyszedł w podstawowym składzie na mecz z Cagliari. Jego drużyna zremisowała 2:2, a golkiper sprokurował rzut karny, którego wykorzystał Yerry Mina.
Wydawało się, że Wojciech Szczęsny wróci do gry z maską ochraniającą nos. Ku zdziwieniu wszystkich, którzy tak myśleli, Polak wyszedł na następny mecz w Serie A z zaledwie plastrem. Dlaczego? W rozmowie z WP SportoweFakty wyjaśnił to dr Marcin Gruba, lekarz specjalizujący się w dziedzinie ortopedii.
Niepewna przyszłość Roberta Lewandowskiego. Mowa o "wschodzącym talencie" Awans Igi Świątek. Nie obyło się bez problemówMaskę stosuje się wtedy, gdy mamy do czynienia ze złamaniem niestabilnym. Jeżeli jest złamanie stabilne, bądź też jest bardzo niewielkie i nie zagraża bezpieczeństwu kości czaski i strukturom, które są najbliżej uszkodzonych tkanek, to można nie stosować takiego zabezpieczenia
Szczęsny i Juventus negocjują warunki kontraktu. Polak się nie zgadza
Kontrakt Szczęsnego wygasa w czerwcu 2025 roku. Od jakiegoś czasu trwają rozmowy ws. przedłużenia umowy. Mimo że bramkarz jasno wyraził chęć pozostania w klubie z Piemontu, to Polakowi nie odpowiadają proponowane mu warunki. Serwis Tuttomercatoweb ujawnił, że Juventus przedłożył golkiperowi kontrakt przedłużający jego pobyt w Turynie o rok. Był jednak jeden haczyk, bo proponowana płaca była niższa niż ta obecna. Aktualne Szczęsny zarabia 6,5 mln euro za sezon, a na nowej umowie miałby inkasować tylko 4 mln.
To porażka Juventusu, ale wciąż jest czas na osiągnięcie porozumienia - można przeczytać na portalu juvefc.com
ZOBACZ: Całkowity zwrot akcji w FC Barcelonie. Sensacja stała się faktem
Plan Juventusu na przyszłość
Wojciech Szczęsny niedawno skończył 34 lata. Z powodu tego, że bramkarz jest coraz starszy, władze Juventusu chciałyby odmłodzić pozycję golkipera w klubie. Podobnie zrobili w 2017 roku, kiedy to Polak przychodził po to, by zastąpić zbliżającego się do końca kariery Gianluigiego Buffona.
W Turynie powszechna jest chęć sprowadzenia Włocha, który zabezpieczyłby bramkę wielokrotnego mistrza Włoch na lata. Na liście życzeń przewijają się nazwiska chociażby Michele Di Gregorio z Monzy oraz Marco Carnesecchiego z Atalanty.
