Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Złoto Mirosław to nie wszystko, druga Polka również oczarowała Paryż. Jest brązowy medal
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 07.08.2024 13:39

Złoto Mirosław to nie wszystko, druga Polka również oczarowała Paryż. Jest brązowy medal

Aleksandra Kałucka
Fot. Eurosport

Dziś tuż po południu polscy kibice mieli wiele okazji do świętowania. We wspinaczce na czas rywalizowały dwie nasze faworytki do medalu - Aleksandra Mirosław i Aleksandra Kałucka. Olimpijki dostarczyły nam wielu emocji, a dzisiejsze popołudnie zapisze się w historii występów Polaków na igrzyskach.

Pierwsze złoto na IO w Paryżu dla Polski. Co za występ Aleksandry Mirosław

Aleksandra Mirosław rozpoczęła swoje zmagania na IO w Paryżu z naprawdę wysokiego C. Już w swoim pierwszym biegu ustanowiła nowy rekord świata, który wyniósł 6,21s. Nie przetrwał on jednak długo, bo zaledwie kilkanaście minut później ustanowiła… nowy najlepszy wynik globu. W swoim drugim biegu osiągnęła czas 6,06 s. Za głowę łapali się chyba wszyscy, łącznie z komentatorami, którzy wprost powiedzieli, że nie spodziewali się takiego rezultatu. Trzecia próba Aleksandry Mirosław zakończyła się z czasem 6,10 s.

Aleksandra Mirosław i Aleksandra Kałucka spokojnie przeszły dzisiejsze ćwierćfinały we wspinaczce na czas. Pierwsza z zawodniczek uzyskała wynik 6,35. s, a druga - 6,49 s. Do finału awansowała nasza rekordzistka świata, która pokonała swoją rodaczkę w półfinale. Trzeba jednak przyznać, że poziom, jaki zaprezentowały w bezpośrednim starciu był naprawdę wysoki. 

W decydującym starciu Polka nie dała szans swojej rywalce i z rezultatem 6,10 s. zapewniła sobie, a także całej polskiej reprezentacji olimpijskiej pierwsze złoto w Paryżu.

Imane Khelif nie wytrzymała. Po wygranej zabrała głos. Padła jasna deklaracja Wspaniały dzień w Paryżu, mamy pierwsze złoto. Polka zachwyciła cały świat

Polka zachwyciła cały świat. Aleksandra Kałucka z brązowym medalem IO w Paryżu

Aleksandra Kałucka to druga z naszych olimpijek rywalizujących we wspinaczce sportowej na czas. Debiutowała ona na igrzyskach olimpijskich i już od swojego pierwszego występu pokazała, że jest w stanie powalczyć o najwyższe cele. Już na samym początku dwukrotnie pobiła swój życiowy rekord. Najpierw osiągnęła wynik 6,47 s., w drugim biegu zaś 6,38 s. Za to dziś, podczas ćwierćfinału, półfinału i biegu o brązowy medal wspięła się na absolutne wyżyny swoich umiejętności. Pierwszy z pojedynków wygrała, kończąc z czasem 6,49 s., a w swoim półfinałowym jeszcze raz ustaliła “życiówkę”, która od teraz wynosiła 6,34 s. To nie wystarczyło, by wygrać, gdyż mierzyła się ze swoją rodaczką Aleksandrą Mirosław, która póki co jest nieosiągalna dla żadnej z rywalek. W rywalizacji o brązowy medal IO w Paryżu Kałucka na spokojnie pokonała oponentkę z Indonezji, która na początkowym etapie straciła przyczepność. Tym samym olimpijka z Tarnowa została trzecią najlepszą zawodniczką świata!

ZOBACZ: Polska siatkarka po porażce wypaliła do kamery. Kibice się tego nie spodziewali

To pierwszy raz od 100 lat. Polki do tego doprowadziły

Aleksandra Mirosław i Aleksandra Kałucka zachwyciły wszystkich polskich kibiców. Ich osiągnięcia na IO w Paryżu doprowadziły do tego, że za jednym razem polska reprezentacja wzbogaciła się o 2 kolejne medale, a w końcu pierwszy złoty. To pierwsza taka sytuacja od igrzysk w Tokio i krążków dla Wojciecha Nowickiego i Pawła Fajdka. Ponadto, zdobycze Polek, a zwłaszcza złoto Aleksandry Mirosław doprowadziło do odegrania pierwszy raz od 100 lat (ostatni raz, gdy w Paryżu odbyła się olimpiada) Mazurka Dąbrowskiego w stolicy Francji.