Zbigniew Boniek wdał się w awanturę. "Proszę się od nas... wie pani co"
Zbigniew Boniek właśnie skończył 68 lat. Obecny wiceprezydent UEFA jest znany ze swojej szczerości, której upust daje przede wszystkim na portalu X (niegdyś Twitter). W 2017 roku popadł w konflikt z dwiema dziennikarkami: Dominiką Wielowieyską i Karoliną Hytrek-Prosiecką.
Zbigniew Boniek zapisał się w historii polskiego sportu
Zbigniew Boniek to niekwestionowana legenda polskiego futbolu. Na przełomie lat 70. i 80. był jednym z najlepszych pomocników na świecie. "Bello di notte" po zakończeniu kariery został selekcjonerem, a później — m.in. prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej w 2012 roku. To za jego kadencji reprezentacja Polski odnosiła największe sukcesy w XXI wieku. Wystarczy wymienić pierwsze historyczne zwycięstwo z Niemcami w 2014 roku czy ćwierćfinał EURO 2016.
Zbigniew Boniek jest również znany ze swojego ciętego języka, któremu wyraz daje najczęściej na portalu X. Jego wpisy są przedmiotem wielu memów. Niegdyś popadł w internetowy konflikt z dwiema dziennikarkami.
Marianna Schreiber zrzuca pisowskie chomąto. Witamy w świecie podmiotowościZbigniew Boniek wdał się w awanturę z dziennikarką
Dominika Wielowieyska to dziennikarka, związana od 1991 roku z Gazetą Wyborczą. 5 października 2017 roku postanowiła skomentować grę reprezentacji Polski, zaczepiając przy tym PZPN. Ówczesny prezes, Zbigniew Boniek, natychmiast ruszył jej z odpowiedzią, za którą musiał solennie przepraszać.
Proszę się od nas... Wie pani co! - napisał Zbigniew Boniek na Twitterze.
Kolejna afera ze Zbigniewem Bońkiem
Kilka miesięcy wcześniej, w marcu 2017 roku, Zbigniew Boniek postanowił zaznaczyć swoją obecność przy okazji internetowej wymiany zdań między dziennikarką Karoliną Hytrek-Prosiecką a Januszem Piechocińskim.
Gdy dyskusja zeszła na temat kubka ozdobionego logo PSL, partii, do której należy polityk, do rozmowy włączył się ówczesny prezes PZPN, który zadeklarował, że chciałby otrzymać jeden egzemplarz naczynia.
ZOBACZ TEŻ: Piękne skoki Polaków w konkursie drużynowym w Lahti. Dawno nie było tak dobrze
Boniek vs Hytrek-Prosiecka. Część druga
Dwa lata później, internetowe drogi Zbigniewa Bońka i Karoliny Hytrek-Prosieckiej ponownie się przetarły. Tym razem poszło o temat infrastruktury sportowej. "Bello di notte" znów wtrącił swoje trzy grosze, nigdy nie przepraszając za swoje słowa.
Ty lepiej daj sobie spokój z piłką… Skoncentruj się na tym, na czym się znasz — napisał Zbigniew Boniek.