Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Zatrzymał się na Tour de France, aby pocałować żonę. Wywołał skandal
Michał Pokorski
Michał Pokorski 17.07.2024 18:17

Zatrzymał się na Tour de France, aby pocałować żonę. Wywołał skandal

Julien Bernard
fot. screen X/ Eurosport

W siódmym etapie wyścigu kolarskiego Tour de France, doszło do skandalu. Jeden z kolarzy zatrzymał się, aby przywitać się ze swoją żoną i dzieckiem. Za takie zachowanie uczestnik został ukarany grzywną.

Julien Bernard wywołał skandal na Tour de France

Julien Bernard to 32-letni kolarz szosowy z Francji. Mężczyzna reprezentuje barwy klubu Lidl-Trek, czyli elitarnego amerykańskiego zespołu. Sportowiec wziął udział w najbardziej prestiżowym wyścigu świata Tour de France. 

W trakcie siódmego etapu doszło do niecodziennej sytuacji. Wśród kibiców przy trasie kolarzy, znaleźli się żona i dziecko Julie na Bernarda. 32-latek zatrzymał się, aby przywitać się z rodziną. Jak się później okazało, wywołał tym spory skandal. Skończyło się mandatem.

Mistrz świata uległ koszmarnemu wypadkowi. Nagranie budzi trwogę

Julien Bernard ukarany za pocałunek żony

Piękny gest Juliena Bernarda, nie spodobał się Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Sędziowie uznali, że 32-latek niszczy w ten sposób wizerunek sportu. UCI ukarało zawodnika i nałożyło na niego mandat w wysokości 200 franków szwajcarskich (około 900 złotych).

Julien Bernard odniósł się do całej sytuacji. Sportowiec oczywiście zapłacił mandat, ale jak sam podkreślał, niczego nie żałuje. 32-latek żartobliwie skomentował swoją grzywnę:  

Przepraszam UCI za niszczenie wizerunku sportu. Jestem jednak skłonny płacić 200 CHF każdego dnia, by przeżywać tę chwilę na nowo - wyznał kolarz na platformie X.

ZOBACZ TEŻ: Problemy dopingowe w reprezentacji Polski. Wszystko tuż przed igrzyskami olimpijskimi

Trwa Tour de France

To już 111. edycja najbardziej prestiżowego wyścigu świata. W poniedziałek rozpoczął się ostatni tydzień zmagań, który wyłoni wielkiego zwycięzcę. Liderem klasyfikacji generalnej jest Słoweniec Tadej Pogacar z klubu UAE Emirates. Wtorkowy etap wygrał z kolei mistrz olimpijski Richard Carapaz. Co ciekawe, był to pierwszy triumf Ekwadorczyka w Tour de France. Forma 31-latka rośnie, ale mimo to, nie zobaczymy go w Paryżu. Jego miejsce w reprezentacji Ekwadoru zajął Jhonatan Manuel Narvaez Prado, z którym zna się od dziecka.