Zaskakujące doniesienia ze zgrupowania reprezentacji Polski. Robert Lewandowski jest "obrażony"?
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej otwierającej zgrupowanie reprezentacji Polski z dziennikarzami spotkał absolutny debiutant - Ben Lederman. Na wydarzeniu zabrakło niekwestionowanego lidera biało-czerwonych, Roberta Lewandowskiego. Dlaczego? Pogłoski sugerują, że kapitan polskiej kadry może być “obrażony”.
Piłkarz Rakowa Częstochowa zamiast Roberta Lewandowskiego
Piłkarz Rakowa Częstochowa Ben Lederman zastąpił napastnika FC Barcelona podczas spotkania z mediami, co wywołało sporo dyskusji wśród kibiców. Jakub Kwiatkowski - team manager reprezentacji Polski - poinformował, że Robert Lewandowski nie zdążył dolecieć na konferencję po meczu z Realem Madryt.
Według najnowszych informacji sprawa mogła być nieco bardziej skomplikowana. Pojawiły się pogłoski mówiące o tym, że Robert Lewandowski "trochę się obraził".
Reprezentacja Polski oficjalnie rozpoczęła pierwsze zgrupowanie pod wodzą nowego selekcjonera - Fernando Santosa, który zastąpił na stanowisku Czesława Michniewicza. Wkrótce biało-czerwoni rozpoczną mecze kwalifikacyjne do Euro 2024.
Debiutant pojawił się na konferencji prasowej. Zastąpił gwiazdę reprezentacji
Portugalski szkoleniowiec w piątek ogłosił swoje premierowe powołania, a na liście sensacyjnie zabrakło między innymi Grzegorza Krychowiaka. Utytułowany zawodnik musiał "zwolnić miejsce" dla debiutanta - Bena Ledermana z Rakowa Częstochowa.
To właśnie grający w Ekstraklasie zawodnik pojawił się na konferencji prasowej reprezentacji Polski, otwierającej niejako zgrupowanie. To dość spore zaskoczenie, gdyż zazwyczaj stawiał się na niej sam kapitan - Robert Lewandowski.
Oficjalnie napastnik FC Barcelona nie zdążył wrócić z Katalonii po spektakularnej wygranej z Realem Madryt w El Clasico. O jego absencję zapytany został prowadzący spotkanie z dziennikarzami team manager naszej kadry - Jakub Kwiatkowski.
Przedstawiciel PZPN wyjaśnił nieobecność Roberta Lewandowskiego
- Wyjaśnienie jest proste. Wczoraj był mecz i Robert jest w samolocie. Jeszcze nie przyleciał do Warszawy. Nie było szans, żeby tutaj teraz usiadł - poinformował przedstawiciel. Portal Sport.pl poinformował jednak o nieco innych przyczynach, pisząc o tym, że Robert Lewandowski "kręcił nosem" i "chyba się trochę obraził".
- Jak udało nam się ustalić, kapitan reprezentacji Polski poczuł się niesprawiedliwie oceniony i nadmiernie skrytykowany po mistrzostwach świata w Katarze - czytamy na portalu Sport.pl.
Ben Lederman rozpoczął konferencję od przedstawienia ciekawych kulis swojego powołania. - To było dla mnie bardzo pozytywne zaskoczenie, bo przed konferencją prasową trenera nie miałem pojęcia o tym, że zostanę powołany. To dla mnie duży honor, żeby być na tej liście. Jestem tutaj, żeby pokazać swoje najlepsze strony i liczę, że dostanę szansę w którymś z meczów i wykorzystam ją na maksa - przyznał zawodnik Rakowa Częstochowa.
Źródło: Sport.pl