Wzruszające sceny na pogrzebie Lucjana Brychczego. Nagranie wyciska łzy
Tydzień temu polski sport opuścił Lucjan Brychczy. Śmierć legendy wstrząsnęła piłkarską Polską, a teraz ostatni raz pożegnano zmarłego. Wzruszające sceny na pogrzebie.
Lucjan Brychczy nie żyje
Wczesnym rankiem 2 grudnia piłkarską Polskę obiegła smutna wiadomość. W wieku 90 lat zmarł Lucjan Brychczy, jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii Polski. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych jego wnuczek, a dziennikarze "Przeglądu Sportowego" potwierdzili ją w rozmowie z jego synem:
Trudno uwierzyć, jak Szczęsny potraktował chłopca od podawania piłek. Wszystko się nagrało, kibice są wściekliTata niestety zachorował na zapalenie płuc. Nie zdołał z tego wyjść. Zmarł dziś w nocy (z 1 na 2 grudnia) - podali dziennikarze Przeglądu Sportowego Onet.
Polska w żałobie po utracie Lucjana Brychczego
Wiadomość o śmierci Lucjana Brychczy wstrząsnęła całą Polską. Kondolencje płynęły z całego kraju, a w sieci nie brakowało wzruszających wpisów od byłych sportowców, kibiców i ekspertów.
Polski Związek Piłki Nożnej również wyraził swoje kondolencje, podkreślając niezatarte ślady, jakie Brychczy pozostawił w polskim futbolu.
Polski Związek Piłki Nożnej z głębokim smutkiem i żalem przyjął informację, że w wieku 90 lat zmarł Lucjan Brychczy – były reprezentant kraju, uczestnik Igrzysk Olimpijskich w Rzymie, legendarny piłkarz warszawskiej Legii.
Rodzinie, Przyjaciołom oraz Bliskim Lucjana Brychczego PZPN składa wyrazy głębokiego współczucia.
Na wspomnienia zdecydował się także m.in. komentator TVP, Jacek Laskowski. W rozmowie z portalem Meczyki.pl powiedział:
To legenda nie tylko piłki nożnej, ale i całego sportu. Rozmowa z nim była dla mnie ogromnym zaszczytem. To był wyjątkowy człowiek.
Na kilka wzruszających słów zdecydował się także jeden z użytkowników portalu X. Jego wpis szybko zyskał ogromne zainteresowanie w sieci, a słowa, które napisał, wyciskają łzy z oczu.
Wczoraj napisałem, że mi po meczu smutno. Nie, naprawdę smutno jest mi dzisiaj. Pan Lucjan Brychczy był legendą tego klubu, tej społeczności. Spoiwem pokoleń, żywym nośnikiem tradycji i wartości, które nam wszystkim powinny przyświecać. - czytamy.
Również na pogrzeb Lucjana Brychczego przybyła masa kibiców i fanów zmarłego. Te obrazki wyciskają łzy z oczu.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje były selekcjoner reprezentacji Polski. Tragiczna wiadomość właśnie obiegła kraj
Wzruszające sceny na pogrzebie Lucjana Brychczego
Pogrzeb Lucjana Brychczego odbył się w poniedziałek, 9 grudnia. Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 10:00 mszą świętą w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Kościół wypełnił się po brzegi, a wśród obecnych byli nie tylko kibice Legii Warszawa, ale również liczne osobistości związane z klubem i polskim sportem. Atmosfera była podniosła i pełna wzruszeń, co oddawało ogromny szacunek, jakim darzono legendę polskiej piłki.
Po zakończeniu mszy ciało zmarłego przewieziono na Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Według relacji świadków, Lucjana Brychczego żegnały tłumy, a cała uroczystość była pełna emocji. Jednym z najbardziej poruszających momentów było włączenie przy trumnie hymnu Legii Warszawa. Gdy tylko wybrzmiały pierwsze nuty, zgromadzeni kibice odpalili czerwone race, tworząc niezwykle wymowną i wzruszającą scenę, która wycisnęła łzy z oczu wielu uczestników ceremonii.
Lucjan Brychczy został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, w kwaterze K-1-18. Był to godny hołd dla człowieka, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii polskiego futbolu.
Cześć jego pamięci!