Trudno uwierzyć, jak Szczęsny potraktował chłopca od podawania piłek. Wszystko się nagrało, kibice są wściekli

Wojciech Szczęsny w FC Barcelonie

Wojciech Szczęsny wciąż czeka na swoją szansę debiutu w barwach FC Barcelony, co wywołuje sporo emocji zarówno wśród kibiców, jak i w samej drużynie. Obecnie pełni rolę rezerwowego bramkarza, przygotowanego do zastąpienia Iñakiego Peñi, jednak do tej pory nie miał okazji zaprezentować się w oficjalnym spotkaniu. Sytuacja Polaka jest trudna, zwłaszcza że Peña cieszy się dużym zaufaniem ze strony sztabu szkoleniowego.

Hiszpański golkiper regularnie występuje w meczach, utrzymując stabilną formę, która pozwala mu bronić swojej pozycji w drużynie. Dodatkowo, konkurencja ze Szczęsnym zdaje się motywować Peñę do jeszcze lepszej gry. Pomimo kilku straconych bramek, jego postawa w wielu spotkaniach była kluczowa dla zespołu, a interwencje nieraz ratowały Barcelonę przed utratą kolejnych goli.

Ostatnie wyniki drużyny, takie jak porażki z Realem Sociedad (0:1) czy Las Palmas (1:2), wywołały jednak pewne głosy krytyki. Eksperci i kibice wskazują, że w niektórych sytuacjach Peña mógł spisać się lepiej, co wzbudza pytania o jego dyspozycję. Mimo to hiszpańskie media i analitycy wciąż stają w obronie 25-letniego bramkarza, podkreślając jego rozwój i znaczenie dla drużyny. Dla Wojciecha Szczęsnego oznacza to, że droga do regularnych występów w barwach Dumy Katalonii pozostaje wyzwaniem.

"Żart" Wojciecha Szczęsnego

Mimo trudności w nowym klubie Wojciech Szczęsny idealnie zaaklimatyzował się w szatni Dumy Katalonii. Wielokrotnie widzimy w materiałach klubu, jak Polak podtrzymuje zakulisową atmosferę. 

Teraz do sieci trafiło jednak nagranie, które ukazuje nieco inne zabawne zachowanie Polaka. Niestety, jego żart nie przypadł do gustu kibicom.

Przed meczem z Realem Betis zawodnicy FC Barcelony przeprowadzali rozgrzewkę na murawie, korzystając z piłek treningowych. Gdy czas ćwiczeń dobiegł końca, jeden z wolontariuszy pojawił się na boisku, by zebrać sprzęt. Najpierw interweniował zirytowany Raphinha, który nakazał pozostawienie piłek, a chwilę później do akcji w humorystyczny sposób wkroczył Wojciech Szczęsny.

Polski bramkarz podniósł jedną z piłek i sprawiał wrażenie, że chce ją oddać wolontariuszowi. Gdy chłopak wyciągnął rękę, Szczęsny niespodziewanie ją cofnął, zatrzymując piłkę przy sobie. Kilka sekund później ponownie udawał, że poda futbolówkę, tylko po to, by ostatecznie upuścić ją z powrotem na murawę tuż przed nim.

ZOBACZ TEŻ: Hiszpanie ostrzegają przed Robertem Lewandowskim. Trudno uwierzyć, co napisali przed kluczowym meczem

Żart Szczęsnego nie przypadł do gustu kibicom

Żart Wojciecha Szczęsnego szybko obiegł internet, wywołując burzliwe reakcje internautów. Wiele osób w komentarzach skrytykowało zachowanie polskiego bramkarza, podkreślając, że wolontariusz jedynie wykonywał swoją pracę, a takie traktowanie było nie na miejscu. Krytycy zarzucają 34-latkowi brak szacunku i empatii, sugerując, że podobne gesty nie przystoją zawodnikowi na jego poziomie.

Ale “klasa” Szczęsnego

 

Obrzydliwe zachowanie

 

Powinien zostać za to ukarany - piszą internauci.