Wielki mecz Roberta Lewandowskiego. Polak bohaterem FC Barcelony
FC Barcelona pokonała Valencię 4:2 przed własną publicznością. Robert Lewandowski zagrał całe spotkanie i strzelił trzy gole. To był prawdziwy spektakl piłkarski pełen wielu zwrotów akcji. O tych błędach bramkarskich będzie głośno przez długi czas.
FC Barcelona pierwsza wyprowadziła cios
Duma Katalonii wyszła na mecz naładowana energią i chęcią zatarcia złego wrażenia z poprzednich tygodni. Podopieczni Xaviego wyszli wysoko pod bramkę Giorgio Mamardashviliego, lecz ich ataki nie znajdowały finalizacji. Znacznie bliżej pierwsi trafienia do siatki byli goście, a dokładnie Hugo Duro, lecz za lekko trącił piłkę w stronę Marca Andre ter Stegena.
Jednak to Blaugrana otworzyła wynik spotkania. W 22. minucie Raphinha posłał znakomite dośrodkowanie w stronę pola karnego, gdzie najwyżej wyskoczył Fermin Lopez i mocnym strzałem głową pokonał gruzińskiego golkipera.
Robert Lewandowski odejdzie z Barcelony? Media wieszczą transferSzalona pierwsza połowa meczu. Trzy gole i czerwona kartka dla bramkarza
Na wyrównanie nie przyszło czekać długo, bo zaledwie pięć minut. Wówczas fatalny błąd popełnił Marc Andre ter Stegen, co wykorzystał Hugo Duro, pakując piłkę do pustej bramki.
Mecz nabierał tempa z każdą sekundą. W 36. minucie fatalnie zachował się Ronald Araujo, faulując Petera Gonzaleza w polu karnym. Arbiter nie miał wątpliwości i podyktował “jedenastkę” dla Valencii. Do egzekwowania strzału podszedł Pepelu i zmylił niemieckiego bramkarza uderzając prosto w środek. Tym samym Nietoperze wyszły na prowadzenie.
Emocje trzymały kibiców do końca pierwszej połowy. Tuż przed doliczonym czasem gry Giorgio Mamardashvili popełnił fatalny błąd, tracąc piłkę w polu karnym, którą przejął Lamine Yamal. Golkiper próbując ratować sytuację wszedł wślizgiem w stronę piłki, ale dotknął ją ręką przed “szesnastką”, za co ujrzał czerwoną kartkę.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje były selekcjoner reprezentacji Ukrainy. Przekazano fatalne wieści
Trzy gole Roberta Lewandowskiego. Polak bohaterem FC Barcelony
Duma Katalonii wyszła na drugą połowę z przewagą jednego zawodnika, co już w 49. minucie przyniosło efekt. Ilkay Gundogan dośrodkował z rzutu rożnego, a piłkę głową strącił Robert Lewandowski i wyrównał wynik meczu. Początkowo arbiter musiał sprawdzić legalność zdobytego gola przy monitorze, ale ostatecznie uznał go.
Blaugrana naciskała, a defensorzy gości mieli ręce pełne pracy. W 69. minucie Jules Kounde oddał mocny strzał na bramkę, lecz został zablokowany przez obrońców. Chwilę później Peter Gonzalez posłał prostopadłe podanie do Davida Lopeza, który wyszedł sam na sam z bramkarzem. W ostatniej chwili piłkę spod nóg wybił mu Pedri.
Po wielu atakach Dumy Katalonii ich trudy przyniosły efekty w 82. minucie. Wówczas rezerwowy bramkarz Valencii popełnił błąd podczas piąstkowania, co skrzętnie wykorzystał Robert Lewandowski, strzelając drugiego gola w meczu, jednocześnie dając prowadzenie swojej drużynie.
To nie był koniec spektaklu Roberta Lewandowskiego. W doliczonym czasie gry Polak wykonywał rzut wolny i popisał się fenomenalnym golem z dużej odległości! To był pierwszy hattrick “Lewego” w barwach Dumy Katalonii!
Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2 dla FC Barcelony.