Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > TVP wydała oficjalne potwierdzenie ws. meczów Ligi Mistrzów. Kibice będą zachwyceni
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 09.12.2024 16:14

TVP wydała oficjalne potwierdzenie ws. meczów Ligi Mistrzów. Kibice będą zachwyceni

Haaland i Lewandowski
Fot. IMAGO/Jan Huebner/Lau

Mecze fazy ligowej europejskich pucharów wchodzą w decydującą fazę. Poza zmaganiami Jagielloni Białystok i Legii Warszawa w Lidze Konferencji, polskich kibiców elektryzują również starcia w tej najbardziej elitarnej Lidze Mistrzów. Teraz, w tej kwestii, Telewizja Polska podjęła istotną decyzję, którą wszystkim ogłosiła.

Wielkie zaskoczenia w Lidze Mistrzów

Ten sezon Ligi Mistrzów jest przełomowy. Wystarczy wspomnieć, że od tej kampanii obowiązuje nowa formuła, która zastąpiła znany nam dotychczas podział na grupy. Tym razem rywalizacja odbywa się w jednej lidze, złożonej z 36 drużyn. Jak można wywnioskować po pięciu kolejkach, nie wszystkim ekipom ta zmiana wyszła na dobre.

Aktualnie na 1. miejscu w tabeli znajduje się Liverpool. Zespół prowadzony przez Arne Slota, jako jedyny ma na koncie komplet zwycięstw, w tym nad Realem Madryt. Na drugim miejscu znajduje się Inter Mediolan, który ma 2 oczka mniej od angielskiego zespołu. W pierwszej ósemce, która gwarantuje bezpośredni awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów znajdują się jeszcze FC Barcelona, Borussia Dortmund, Atalanta, Bayer Leverkusen, Arsenal i Monaco.

ZOBACZ: Hiszpanie ostrzegają przed Robertem Lewandowskim. Trudno uwierzyć, co napisali przed kluczowym meczem

A co z Realem Madryt, Manchesterem City, Bayernem Monachium czy PSG? No właśnie… te ekipy chyba szczególnie nie zdołały się przystosować do nowych realiów Ligi Mistrzów. “Królewscy” znajdują się obecnie na 24. miejscu, a więc ostatnim, który gwarantuje przynajmniej grę w play-offach. Nieco lepiej wygląda sytuacja “The Citizens”, którzy okupują 17. lokatę. Jeszcze wyżej jest Bayern Monachium, plasujący się na 13. pozycji. Z tej wymienionej czwórki najgorzej radzi sobie PSG, które, na ten moment, odpada z europejskich rozgrywek. W tabeli znajdują się tuż za Realem Madryt, a więc na 25. miejscu.

Zrzut ekranu 2024-12-09 153258.png
Fot. screen Flashscore
Zrzut ekranu 2024-12-09 153319.png
Fot. screen Flashscore
To już koniec trenera skoczków? Adam Małysz podjął decyzję, padła jasna deklaracja Szczęsny zostanie numerem 1 w bramce Barcelony? Hiszpanie nie zostawili złudzeń, a jednak

Przed nami ostatnia kolejka Ligi Mistrzów w 2024 roku. Lewandowski na czele

W tym roku kibice będą mieli okazję obejrzeć jeszcze jedną kolejkę Ligi Mistrzów. Przed nami szósta seria gier, a wraz z nią bardzo ciekawe spotkania. Atalanta, znajdująca się obecnie na zaskakującym, 5. miejscu w tabeli podejmie będący w dołku Real Madryt. Warto nadmienić, że ten mecz posędziuje Szymon Marciniak

Ponadto, warto zwrócić także uwagę na pojedynek Bayeru Leverkusen z Interem Mediolan, z Piotrem Zielińskim na pokładzie. Polscy kibice szczególnie będą zacierali ręce na mecz Borussii Dortmund z FC Barceloną Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego.

Przy “Lewym” możemy zatrzymać się na dłużej. 36-letni napastnik odżył w tym sezonie i strzela bramki jak na zawołanie. Tym samym, przypomniał również swoje najlepsze lata, kiedy to w Bayernie Monachium nie miał sobie równych. Póki co, we wszystkich rozgrywkach Polak trafiał do siatek rywali już 23 razy. Zrobił to na przestrzeni jedynie 21 spotkań.

Skuteczność Lewandowskiego przełożyła się także na liderowanie w klasyfikacji strzelców wszelkich rozgrywek, w których bierze udział wraz z FC Barceloną. W La Lidze prowadzi, mając na koncie 16 goli. To samo w Lidze Mistrzów, gdzie Polak uzbierał już 7 bramek. W najbliższą środę “Lewy” będzie miał okazję powiększyć swój dorobek, choć zadanie z pewnością nie będzie łatwe. Borussia wydaje się być w dobrej formie.

Ostatnio z Brest Lewandowski przebił barierę 100 goli w Lidze Mistrzów. Przypomnijmy, jak tego dokonał:

ZOBACZ: Pilna decyzja WTA ws. Igi Świątek, a jednak. Fatalne wieści nadeszły w samym środku nocy

TVP pokaże hity Ligi Mistrzów. Kibice zacierają ręce

Od tego sezonu polscy kibice, na mocy umowy Telewizji Polskiej ze stacją Canal+ znów mogą oglądać niektóre mecze Ligi Mistrzów na otwartych kanałach publicznego nadawcy. To sprawiło, że słynne niegdyś środowe wieczory z najbardziej elitarnymi rozgrywkami w Europie znów wróciły do łask. Ostatnio TVP ogłosiła wszystkim, które mecze będą możliwe do obejrzenia w najbliższym czasie. A mowa o naprawdę ciekawych starciach.

Do tej pory na antenie Telewizji Polskiej obejrzeć mogliśmy takie spotkania, jak RB Lipsk - Liverpool czy Inter Mediolan - Arsenal. Teraz przyjdzie czas na prawdziwy hit. W ramach 6. kolejki Ligi Mistrzów TVP pokaże starcie Juventusu z Manchesterem City. Rozpocznie się ono w najbliższą środę o 21:00. Będzie to o tyle elektryzujący mecz, gdyż obie ekipy walczą o możliwość dalszej gry w Lidze Mistrzów na wiosnę. City znajduje się obecnie na 17. miejscu, a Juventus - na 19.

ZOBACZ: Była liderką WTA, teraz zapowiada koniec Igi Świątek. Jej słowa słyszał cały świat, Polacy są wściekli

W 2025 rok TVP wejdzie z hukiem. Kolejny hit na antenie publicznego nadawcy

To jednak nie jest wszystko, co do zaoferowania ma dla swoich odbiorców Telewizja Polska. Okazuje się, że tak, jak w przytupem publiczny nadawca zakończy 2024 rok, tak z grubej rury wejdzie w nowy, 2025. Wiemy już bowiem, które spotkanie w ramach 7. kolejki Ligi Mistrzów zostanie wyemitowane przez TVP. A mowa o meczu PSG z Manchesterem City.

Przypomnijmy, że w ramach sublicencji z Canal+ Telewizja Polska ma możliwość wyemitowania spotkania drugiego wyboru. Pierwszeństwo przypada francuskiemu nadawcy, który ma prawo “zaklepać” sobie, zdaniem osób decyzyjnych, najbardziej atrakcyjny mecz w danej kolejce. Z tego powodu również Telewizja Polska rzadko ma możliwość transmitowania chociażby spotkań FC Barcelony. Innym niesprzyjającym czynnikiem jest także termin rozgrywania meczów przez Lewandowskiego i spółkę. TVP ma możliwość nadawania meczów Ligi Mistrzów tylko w środy, a często zdarzało się, że “Duma Katalonii” grała we wtorek.