Tragiczne wieści przed Igrzyskami. Nie żyje znany sportowiec
Smutne wieści obiegły świat sportu. Nie żyje Adrian Lehmann, szwajcarski maratończyk, który przygotowywał się do kwalifikacji olimpijskich. Przyczyną śmierci był zawał serca, o czym w oficjalnym komunikacie poinformował Szwajcarski Związek Lekkiej Atletyki. Sportowiec miał 34 lata.
Walka o wyjazd na igrzyska
Adrian Lehmann był reprezentantem Szwajcarii i maratończykiem. W zeszłym roku Lehmann zwyciężył mistrzostwach w swoim kraju i pobił rekord życiowy (2:11.44). Jego forma była jednym z aspektów, które przemawiały za jego wyjazdem do Paryża i reprezentowaniem Szwajcarii w trakcie igrzysk olimpijskich.
Aby dostąpić tego zaszczytu, Lehmann musiał wziąć udział w kwalifikacjach do prestiżowej imprezy w Paryżu. Zmagania kwalifikacyjne miały odbyć się w niedzielę 21 kwietnia w Zurychu.
Nowe stroje reprezentacji Polski. Adidas ujawnił tajemnicęŚmierć sportowca
Lehmann przygotowywał się do udziału w kwalifikacjach. W trakcie czwartkowego treningu 34-latek dostał ataku serca i został natychmiastowo przetransportowany do szpitala. Lekarze udzielili mu pierwszej pomocy i wszystko wskazywało na to, że jego stan się polepszy. Niestety, w sobotę Lehmann zmarł, o czym poinformowała jego rodzina.
Nie było można mu pomóc mimo najlepszej opieki medycznej. Konsekwencje okazały się poważniejsze, niż zakładano - czytamy na stronie Athletics Association
Oprócz pasji i wielkiego zaangażowania, ceniono go także za wspaniały, pogodny charakter. Mamy nadzieję, że tak zostanie zapamiętany - napisali krewni zmarłego
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje 17-letnia sportsmenka. Choroba zabrała ją w 24 godziny
Reakcja szwajcarskiego związku
Do smutnych wieści odnieśli się także przedstawiciele Szwajcarskiego Związku Lekkiej Atletyki. Prezes federacji, Christoph Seiler, przekazał kondolencje i wyraził swój smutek wobec tragedii.
Jesteśmy pogrążeni w głębokim smutku i niesamowicie przerażeni tą wiadomością. Składamy najszczersze kondolencje rodzinie Adriana i wszystkim jego przyjaciołom. Życzymy im dużo siły w tym trudnym czasie - przekazał Seiler
Federacja poprosiła również o uszanowanie prywatności rodziny zmarłego sportowca i wsparcie w tym ciężkim momencie.